Taksówkarze uczą się bronić. Zajęcia z krav magi u mistrza ZDJĘCIA

– Założeniem naszym jest przede wszystkim zapobiegać użyciu siły, ale też nauka tego, jak się bronić, jeśli już do użycia siły dojdzie – mówi Mariusz Bedyniak, prezes korporacji taksówkarskiej, która zorganizowała szkolenie. – Świat już dawno przestał być bezpieczny, a taksówkarze bardzo często stają się obiektami ataków ze strony agresywnych pasażerów.

Pierwsze zajęcia w Instytucie Krav Maga mają wysondować, na ile środowisko kierowców taxi jest zainteresowane nauką samoobrony. Jeśli zgłoszą się chętni, szkolenia zostaną powtórzone (w planie są również zajęcia dla kobiet, bo za kierownicami taksówek zasiada także sporo pań). Jeśli pomysł chwyci i znajdą się zainteresowani pogłębionym treningiem, będą mogli wziąć udział w całym cyklu treningów.

– Na zajęciach będziemy się zajmować zarówno rozpoznawaniem zagrożeń, jak i prewencją. Pierwsze treningi rozpoczęliśmy jednak od neutralizacji zagrożeń: obroną przed szantażem pistoletem, nożem, a potem sukcesywnie rozszerzymy zajęcia o różne scenariusze zagrożeń, z jakimi stykają się kierowcy – zapowiada mistrz Adamczyk. –Weźmiemy pod uwagę niebezpieczne sytuacje na zewnątrz auta, np. przy wydobywaniu czegoś z bagażnika, jak i wewnątrz pojazdu, gdzie zajęty prowadzeniem pojazdu kierowca jest szczególnie narażony na atak. Część lekcji będzie się więc odbywać w sali treningowej, ale mamy też w planie zajęcia w samochodzie.