Ten wynik ełkaesiaków ma podwójną wartość. Łódzki lider w meczu 21. kolejki pierwszej ligi odprawił z kwitkiem zespół, który do soboty zajmował trzecie miejsce w tabeli i zgłaszał ekstraklasowe aspiracje. Wynik 5:2 ma swoją wymowę i pokazuje, że w łódzkiej drużynie jest moc i mówienie o awansie do ekstraklasy nie jest już wróżeniem z fusów, a twierdzeniem opartym na mocnych podstawach.
Przy okazji ełkaesiacy wzięli skuteczny rewanż za porażkę z 22 kwietnia ubiegłego roku, kiedy to na otwarcie stadionu imienia Władysława Króla przegrali właśnie z Chrobrym 0:1.
Piłkarze ŁKS odnieśli pierwsze zwycięstwo tej wiosny przed własną widownią. To trzynaste zwycięstwo Rycerzy Wiosny w tym sezonie. Będący w dobrej formie głogowianie, jechali jednak do Łodzi z nadziejami. Te szybko zostały rozwiane. Po pierwszej części spotkania było 3:0 dla gospodarzy.
W trakcie przerwy trener Marek Gołębiewski dokonał aż czterech zmian w składzie Chrobrego (!), czym na pewno dodał nieco wartości i energii swojemu zespołowi, bo po zmianie stron przyjezdni ruszyli odważnie do przodu. Goście zdołali strzelić dwa gole (oba z jedenastek), ale to było wszystko na co tego dnia pozwolili im łodzianie.
Piłkarze ŁKS zdobyli jeszcze dwie bramki, odnosząc efektowny sukces w hicie tej serii mistrzowskiej. Dwukrotny mistrz Polski ponownie pokazał, że liderem tabeli jest nieprzypadkowo.
Tak na bieżąco relacjonowaliśmy mecz ŁKS- Chrobry
W następnej kolejce ŁKS zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża