– Z uwagą śledzę przygotowania piłkarzy Widzewa do rundy rewanżowej i muszę z zadowoleniem stwierdzić, że jestem mile zaskoczony zmianami, jakie się dokonały od chwili powierzenia opieki nad zespołem trenerowi Wojciechowi Stawowemu – stwierdza Tadeusz Gapiński, były czołowy gracz drużyny z al. Piłsudskiego, a potem jej wieloletni kierownik. – Gruntowne przemeblowanie dotychczasowego składu podstawowej kadry klubowej poszło, moim zdaniem, we właściwym kierunku. Widzew pozyskał, dzięki dobremu rozeznaniu rynku przez trenera Stawowego, spore grono doświadczonych futbolistów, którzy dają w jakimś stopniu gwarancję, że Widzew zdoła uchronić się przed degradacją do II ligi.
Dobrze się też stało, że trener Stawowy buduje zespół w oparciu o piłkarzy w większości dobrze mu znanych, z którymi wcześniej współpracował w innych klubach. To powinno sprzyjać dobrej atmosferze w drużynie, a tym samym maksymalnemu zaangażowaniu każdego piłkarza z osobna, tak w pracy treningowej, jak i walce na boisku o ligowe punkty. Martwić może fakt, że do tej pory działacze Widzewa nie zdołali załatwić w PZPN niezbędnych formalności związanych z wynajęciem stadionu do gry o ligowe punkty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać