Suplementy diety w ochronie przed COVID-19. Sprawdź, które są pomocne!
Czy istnieją suplementy diety, które wspomagają ochronę przed koronawirusem? Okazuje się, że tak, a informacje na ich temat pochodzą z analizy danych ponad 400 tysięcy osób z trzech krajów.
Co jednak ważne, ochronne działanie przed zarażeniem się przy zażywaniu suplementów diety zaobserwowano tylko u kobiet, i to niezależnie od wieku i BMI – choć nie u mężczyzn.
Wszystkie zidentyfikowane związki odżywcze będą badane dalej, a tymczasem warto upewnić się, że występują w odpowiednich ilościach w diecie, bo na osłabienie odporności wpływają głównie ich niedobory.
Sprawdź, które składniki diety wykazały działanie ochronne przed COVID-19 w badaniach naukowych!
Zobacz kolejne slajdy, przesuwając zdjęcia w prawo, naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
Witamina B12
Naukowcy z Wielkiej Brytanii i Hiszpanii odkryli potencjał witaminy B12 przeciwko SARS-CoV-2 w ramach poszukiwań cząsteczek blokujących replikację koronawirusa. Według stworzonych przez nich modeli matematycznych w jego zwalczaniu pomogą molekuły o podobnym działaniu do remdesiviru, ale bez typowych dla niego efektów ubocznych.
Oprócz leku stosowanego w terapii wirusowego zapalenia wątroby warunki te spełniały różne formy witaminy B12, czyli kobalaminy (kobamamid, hydroksykybalamina i metylokobalamina) w stężeniach osiągalnych normalnie w organizmie.
Związki te działały skutecznie również wobec nowych, najbardziej niebezpiecznych wariantów koronawirusa, takich jak Delta z Indii, Beta z RPA i Alfa z Wielkiej Brytanii.
Najlepsze źródła witaminy B12 to produkty odzwierzęce, m.in. wołowina, ciemne mięso drobiowe, tłuste ryby morskie czy nabiał, ale również grzyby i produkty fermentowane.
Cynk
Rola cynku w utrzymaniu odporności i zwalczaniu wirusów jest znana od dawna, ale brakowało doświadczeń lekarzy z okresu pandemii. Zdobyli je eksperci hiszpańscy m.in. z Hospital del Mar w Barcelonie, którzy u stwierdzili niski poziom tego pierwiastka u jednego na czterech pacjentów objawowych.
U osób z niskim poziomem cynku we krwi obserwowano cięższe objawy infekcji, wyższy poziom stanu zapalnego (oceniony na podstawie stężenia białka C-reaktywnego (CRP) oraz interleukiny 6 (IL-6), a ich pobyt w szpitalu trwał trzy razy dłużej niż w przypadku chorych z wysokim poziomem cennego pierwiastka (25 dni w porównaniu do 8).
Co więcej, jeden na 5 pacjentów z niedoborem cynku nie przeżył infekcji, podczas gdy u osób z wyższym jego poziomem w momencie przyjęcia do szpitala śmiertelność wynosiła tylko 5 proc. Podniesienie ilości cynku w osoczu krwi tylko o jednostkę wiązało się natomiast ze spadkiem ryzyka zgonu o 7 procent.
Polecane źródła cynku to nie tylko mięso, ryby i owoce morza, bo przede wszystkim orzechy, pestki i inne nasiona oleiste, a wśród nich sezam i wytworzona z niego pasta tahini, ziarna dyni i słonecznika, siemię lniane i konopne, orzechy brazylijskie, laskowe, nerkowce, migdały, pistacje.
Kwasy omega-3
Wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 to związki tak niezbędne w organizmie, jak witaminy, a najcenniejszych form należą występujące w tłustych rybach kwasy DHA i EPA. W ustroju powstają one z roślinnego kwasu ALA, jednak wydajność tej przemiany jest niewielka, choć dość znaczna o osób, które ryb nie konsumują.
Omega-3 pełnią ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu limfocytów T oraz B, a także mają silne działanie przeciwzapalne.
Suplementacja diety kwasami omega-3 wiązała się z zapadalnością na COVID-19 mniejszą o ok. 12 procent (8-16 proc.)
