Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że kilka ulic dalej - na ul. Krakowskiej, przed skrzyżowaniem z ul. Minerską - doszło do wypadku, w którym być może uczestniczył bandyta z bronią palną. Gdy służby przyjechały na miejsce, zastali porzuconego w wykopie peugeota (na bydgoskich numerach rejestracyjnych). Auto jechało pod prąd i było rozbite, miało uszkodzenia karoserii. Kierowcy nie było w środku. Czy za kółkiem porzuconego auta siedziała ta sama osoba, która najpierw podpaliła sofę ogrodową, a następnie użyła ostrej amunicji?
Zdarzenia nie komentują przedstawiciele Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, bo ona przejęła sprawę.
- Śledztwo prowadzi prokuratura - mówi krótko zapytany o postęp w poszukiwaniach bandyty Adam Dembiński z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Wiadomo na pewno, że funkcjonariusze poszukują właściciela oraz kierowcy rozbitego auta.
Przypominamy, że sceny rodem z filmu akcji rozegrały się w minioną środę (26 czerwca) przed godz. 23 na podwórzu posesji przy ul. Huta Jagodnica, gdy gospodarze (28-letnia kobieta i 32-letni mężczyzna) byli w domu. Oni też zobaczyli, że stojąca na tarasie sofa... płonie. Chwilę później usłyszeli strzały. Pociski ostrej broni trafiły w elewację i okna budynku... Wiele wskazuje na to, że sprawca strzelał do domowników. Na razie nikogo nie zatrzymano
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Steczkowska jest córką byłego księdza. Tak ją przezywali. Trauma została do dziś
- Katarzyna Figura bryluje na gali BEZ SPODNI! Tak radzi sobie z zabójczym upałem
- Michał Szpak tańczy na rurze w centrum kultury. Wszyscy widzieli jego włochatą klatę
- Margaret nazywa siebie PATUSIARĄ. O tych stylizacjach wolałaby zapomnieć