Michał Pauli, artysta plastyk, prowadzący w Łodzi pracownię ceramiczną, spędził sześć koszmarnych lat w tajlandzkich więzieniach.
Aresztowano go w Bangkoku w 2004 roku. Za przemyt narkotyków został skazany dwanaście razy na karę śmierci, którą później zamieniono na dożywocie.
Z łańcuchami zaspawanymi na nogach został wtrącony do klatki w najcięższym zakładzie karnym świata - Bang Kwang. Ułaskawił go król, dzięki wstawiennictwu Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego i Lecha Kaczyńskiego. Teraz przyjechał do Łodzi, by opowiedzieć o horrorze, jaki przeżył. ;
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco