W środę prezydenci Polski, Estonii, Łotwy i Litwy: Andrzej Duda, Alar Karis, Egils Levits i Gitanas Nauseda złożyli wizytę w Kijowie, gdzie spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Prezydenci odwiedzili też podkijowskie miejscowości: Buczę, Borodziankę i Irpień, w których miały miejsce masowe zbrodnie wojsk rosyjskich na ukraińskiej ludności cywilnej.
Była to pierwsza w tym kraju wizyta prezydentów krajów członkowskich Unii Europejskiej od początku rosyjskiej inwazji.
"Podziały w czasie wojny nie istnieją"
- Ludzie byli spokojni, zdeterminowani. Widać działające państwo. Mit słabego państwa ukraińskiego się nie potwierdza. Oczywiście osoby doświadczone bezpośrednio tragediami, śmiercią bliskich, są wstrząśnięte - mówił o tej wizycie w Polskim Radiu 24 Paweł Soloch, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
- Podziały społeczne na Ukrainie w czasie wojny nie istnieją. W tym sensie Ukraińcy są podobni do naszego społeczeństwa. Można mówić o całej jedności narodu - zaznaczał.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie