Na miejsce pojechały trzy zastępy straży pożarnej. Ratownicy rozcięli karoserię roztrzaskanego na drzewie pojazdu i uwolnili zakleszczonego w środku kierowcę. Niestety - mimo prowadzonej reanimacji - 55-latek zmarł na skutek poniesionych obrażeń.
Do wypadku doszło po godz. 4 nad ranem. Okoliczności tragedii wyjaśniają policjanci ze Zgierza.
- Nie wiemy, czy w wypadku uczestniczył inny pojazd. Na pewno na miejscu nie było drugiego samochodu - informuje podkom. Robert Borowski, oficer prasowy KPP w Zgierzu. - Ustalamy przyczynę tragedii.
Agresywna 26-latka na przystanku autobusowym. Zaatakowała pr...
Policja z Kenii kontra gangi terroryzujące Haiti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
