4 z 4
Poprzednie
Przejdź na shownews.pl
Śmiertelne pobicie Barbary Kaczmarek. Co wydarzyło się w domu wójt gminy Zgierz Barbary Kaczmarek? Wracała późno. Mówiła, że się boi...
Mówiła, że się boi...
- Jeden syn chodził na dyżury do szpitala, Krzysiek jeździł dużo po Polsce - wyjaśnia znajoma wójt. - Ona często wracała do domu późnym wieczorem. Mówiła, że się boi...
Tym bardziej że w internecie wójt stykała się z hejtem skierowanym przeciwko niej. W końcu sprawa została zgłoszona na policję. - Prowadzone jest postępowanie w sprawie znieważeń i pomówień przez internet - przyznaje podkomisarz Magdalena Nowacka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.
Pogrzeb Barbary Kaczmarek odbył się w minioną sobotę. O godzinie 13.00 rozpoczęła się msza św. w zgierskim kościele pw. św. Katarzyny. Potem ciało wójt zostało odprowadzone na miejscowy cmentarz katolicki. Tam pochowany jest też mąż Barbary Kaczmarek.