Słone dopłaty za dogrzewanie. Od stu do tysiąca złotych!

- Mieszkam w tym bloku od początku, czyli od lipca 2004 roku - mówi Jerzy Wodulski. - Do tej pory mieliśmy zwroty albo dopłaty, które nie przekraczały kilkudziesięciu złotych. Tegoroczne są jednak astronomiczne.
- Rozliczenia, które otrzymaliśmy, są wzięte z księżyca - denerwuje się Urszula Kordylewska, mieszkająca także na I piętrze.
Marcin Masłowski, p.o. rzecznik prasowy prezydenta miasta Łodzi, poinformował nas wczoraj, że dyrektor administracji nieruchomościami Łódź-Widzew "Stoki", która zarządza budynkiem przy ul. Wojewódzkiego 20, przekazał wyjaśnienia dotyczące rozliczenia centralnego ogrzewania i ciepłej wody dla tej nieruchomości. Nie zdradził jednak szczegółów.

Zobacz też: Brzeski skonstruował piec, który spala wszystko -FILM

- Kwestie zgłoszone przez mieszkańców wymagają przeprowadzenia szczegółowej analizy w zakresie rozliczenia kosztów obciążających poszczególnych najemców oraz prawidłowości stosowanych zasad rozliczania ciepła i ciepłej wody - mówi rzecznik. - Jej wyniki będą znane pod koniec bieżącego tygodnia, lokatorów niezwłocznie o nich powiadomimy.