Siatkówka. Wielka szansa dla drużyny Grot Budowlanych. Brązowy medal dla łodzianek już we wtorek?

Walka toczy się do trzech zwycięstw, a nasza drużyna jest już bardzo bliska zajęcia miejsca na najniższym stopniu podium.

W miniony weekend zwyciężyła bowiem w Sport Arenie 3:0 (27:25, 25:11, 25:21), natomiast wcześniej wygrała na południu Polski 3:1 (25:22, 17:25, 28:25, 25:20. Ewentualne trzecie starcie może się odbyć w piątek w Łodzi (17.30), zaś czwarte 16 maja (wtorek, 17.30) w Bielsku-Białej

Nie ulega wątpliwości,że przewaga psychologiczna jest po stronie łodzianek. W trakcie sezonu wielu już je skreśliło, tymczasem ten zespół może sięgnąć po trzecią lokatę. To byłoby wymarzone zakończenie sezonu 2022/2023.

- W żadnym razie Nie możemy zapominać o tym, że BKS to jest niewygodna drużyna do grania, co udowodniła już kilkakrotnie w meczach z wieloma rywalami. Tutaj nie ma momentu, w którym możemy pozwolić sobie na jakieś rozprężenie, czy spadek koncentracji. Ale wierzymy w siebie. Ta grupa cały czas świetnie pracowała. Widocznie potrzebowaliśmy trochę więcej czasu, żeby pewne rzeczy może przetrawić - mówi szkoleniowiec Grot Budowlanych, cytowany przez portal siatka.org.

Jedną z tych zawodniczek Budowlanych, która ma za sobą grę w zespole z Bielska-Białej jest przyjmująca Aleksandra Kazała.

W tej rywalizacji atut swojej hali to duża rzecz. Wiemy, że Bielsko u siebie będzie innym zespołem. W żadnym momencie nie będziemy go lekceważyć, bo zdajemy sobie sprawę z tego że dziewczyny grające w BKS będą walczyć aż do końca. To, że nam idzie coraz lepiej jest bardzo fajne, ale ten trzeci mecz będzie u nich i wszystko się zacznie od nowa. Dobrze znamy tamtą halę. To jeden z cięższych obiektów do grania w ogóle w całej lidze - powiedziała Kazała

Dziewczyny z Budowlanych liczą, iż wesprze je dopingiem z trybun liczna grupa kibiców. To realne, zwłaszcza, że fani organizują zorganizowany wyjazd na ten mecz.