BKS Bostik Bielsko-Biała - Grot Budowlani 1:3. Łódzkie siatkarki są bliżej zdobycia brązowego medalu

Pewną przewagę psychologiczną miały bielszczanki. W sezonie zasadniczym dwukrotnie okazały się bowiem lepsze od łodzianek. W listopadzie ubiegłego roku w Bielsku-Białej Grot Budowlane przegrały 0:3, natomiast w styczniu w Łodzi było 1:3.

W pierwszym secie przez pewien czas trwała wyrównana walka. Było 11:12, a w końcówce 19:21. Później zrobiło się 20:23, ale gospodynie zdobyły dwa kolejne punkty (22:23). Jednak poźniej najpierw Damaske, następnie zaś Szczepańska-Pogoda i skończyło się na 22:25

Druga partia zaczęła się bardzo dobrze dla podopiecznych trenera Macieja Biernata. Po akcjach Durul i Lisiak było bowiem 0:2. Jednak poźniej do głosu doszły przeciwniczki. Szybko odrobiły straty (4:2) i same zaczęły powiększać przewagę. Wystarczy zresztą spojrzeć na ewolucję wyniku (11:6, 14:7). Łodziankom udało się zniwelować część strat (15:13), ale jedynie przez moment mogły mieć nadzieję. Szybko zrobiło się bowiem 22:16, a ostatecznie zakończyło się na 25:17.

W trzecim secie emocji było mnóstwo. Długo prowadził BKS (1:0, 3:2, 6:4, 9:7, 14:11, 16:14, 17:15). Było 21:19, ale później trzy kolejne ,,oczka'' padły łupem Budowlanych (21:22). Bielszczanki miały piłkę setową (24:23), ale to nie podcięło skrzydeł łodziankom. Przy stanie 26:25 zaatakował Kazała i sędziowie odgwizdali koniec tej partii. Po challengu okazało się jednak, że piłka trafiła w boisko (26:26). A po akcjach Sobolskiej-Tarasovej i Kazały było 26:28.

Czwarta partia to popis zdeterminowanych dziewczyn z Budowlanych. Było 0:4 i 2:5. BKS zdołał jeszcze doprowadzić do remisu (5:5). Jednak goście cały czas kontrolowały sytuację. Było 7:10, 10:13 i 15:18 po ataku Durul. Łodzianki nie zwalniały tempa (16:20). Po przytomnych zagraniach niesamowicie w tym fragmencie meczu dysponowanej Fedusio było 16:22. Rywalki zdobyły trzy kolejne punkty (19:22), jednak na więcej nie było ich już stać. Szybko zrobiło się bowiem 19:24. Mecz zakończyła potężnym atakiem Fedusio (20:25).

Za MVP meczu uznano rozgrywającą Ewelinę Polak (Grot Budowlani).

W półfinałach Grot Budowlani uległy Developresowi Bella Dolina Rzeszów, zaś BKS przegrał z ŁKS Commercecon. Przypomnijmy, że w ćwierćfinale nasze zawodniczki sensacyjnie odprawiły z kwitkiem utytułowany

Kolejne spotkanie obu zespołów odbędzie się w najbliższą sobotę w łódzkiej Sport Arenie (20.30). Natomiast trzecie starcie zostanie rozegrane 9 maja (wtorek, 17.30) ponownie w Bielsku-Białej. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw. Ewentualny czwarty mecz 12 maja (piątek, 17.30, Łódź), ewentualny piąty mecz 16 maja (wtorek, 17.30, Bielsko-Biała)

BKS Bostik Bielsko-Biała - Grot Budowlani 1:3 (22:25, 25:17, 26:28, 20:25)
BKS: Nowicka 2, Pierzchała 9, Borowczak 18, Szczepańska-Pogoda 15, Damaske 17, Majkowska 13, Mazur (libero) oraz: Nowak (libero), Chmielewska 1, Abramajtys 2, Sobiczewska.
Budowlani: Polak 1, Kazała 14, Durul 21, Fedusio 13, Lisiak 8, Sobolska-Tarasova 8, Łysiak (libero) oraz: Łazowska, Kąkol, Kędziora.