Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacja w łódzkim zoo! W ciągu tygodnia urodziły się trzy małpki trzech gatunków. Zdjęcia

Magdalena Rubaszewska
Magdalena Rubaszewska
Wideo
od 16 lat
W łódzkim ogrodzie zoologicznym w ciągu tygodnia na świat przyszły trzy małpy do tego trzech różnych gatunków tych zwierząt. Takich urodzin jeszcze nie było!

Urodziny w łódzkim zoo. Mały makak coraz śmielszy

W Orientarium w strefie świątynnej po wybiegu nieporadnie, ale coraz śmielej człapie mały makak wanderu. Nad pierwszymi jego samodzielnymi krokami czuwa matka, Calineczka. Gdy maluch czuje się niepewnie, wraca do niej i mocno trzyma się sierści wszystkimi czterema kończynami.
Młode urodziło się 28 sierpnia.
- Cieszymy się, ponieważ Calineczka przyszła na świat w naszym zoo. Znamy ją od małego, a teraz doczekała się kolejnego potomstwa. Nasza radość jest tym większa, że makaki te należą do gatunków zagrożonych wyginięciem i jest szansa na ich ratowanie, jego liczebność wzrasta - mówi Magdalena Hołysz, opiekunka zwierząt.
Calineczka została matką po raz trzeci. Do stada należy Pundżab, ojciec ostatniego malucha, a także Naomi, starsza samica, matka Calineczki.
- Pundżab jest troskliwym ojcem. U makaków dominują samce, one decydują np. o tym, ile pokarmu zjedzą pozostali członkowie stada. Ale Pundżab pozwala najeść się Calineczce w spokoju, by potem odżywiła młode - dodaje Magdalena Hołysz.

Młody leniwiec będzie się trzymał blisko matki przez pół roku.

Urodziny w łódzkim zoo. Na świecie pojawiły się leniwiec i d...

Chłopcy czy dziewczynki? Jeszcze nie wiadomo

Trzy dni później również w Orientarium w części Wyspy Sundajskie swoje pierwsze młode urodziła Izi, samica langura jawajskiego, także rzadkiego i zagrożonego gatunku małp.
- U małych langurów po urodzeniu sierść ma rudo - złoty kolor. U dorosłych osobników sierść jest ciemna, wręcz czarna. Choć to rzadkość, ale zdarza się, że jasny kolor futra nie zmienia się, gdy młode dorosną. Czekamy, jak będzie w naszym przypadku - dodaje Magdalena Hołysz.
W łódzkim zoo rok temu w pawilonie Małpi Gaj zamieszkał 16-letni samiec saki białolicej o imieniu Pablo. Dołączył do 7-letniej samicy Doro. Teraz para doczekała się pierwszego potomka.
- Maluch ma trzy tygodnie. Jeszcze mocno trzyma się brzucha matki. Oboje rodzice razem opiekują się potomkiem - mówi Magdalena Sikora, opiekunka tych zwierząt.
Na razie nieznana jest płeć małpich dzieci.
- Rodzice dobrze zajmują się potomstwem. Nie ma sygnałów, by działo się coś złego, a młode rosną, są silne. Dlatego nie ingerujemy, nie podglądamy, nie dotykamy młodych. Czekamy aż podrosną i wtedy sprawdzimy, jakiej są płci - mówi Piotr Tomasik z działu edukacji łódzkiego zoo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany