Syryjscy rebelianci zestrzelili w sobotę rosyjski samolot szturmowy Su-25, przelatujący nad północno-zachodnią prowincją Idlib. Pilot zdołał katapultować się przed eksplozją maszyny, ale został wzięty do niewoli.
Zestrzelenie Su-25 miało miejsce na terytorium opanowanym przez siły rebelianckie. W rejonie Idlib od grudnia prowadzone są intensywne naloty przez rząd i sojuszników, m.in. Rosjan. Agencja Reuters podaje, że pilot, który trafił do niewoli, jest ciężko ranny.