A dziś reprezentacyjna ulica, choć bajecznie świątecznie oświetlona, jest przeraźliwie pusta.
Od czasu do czasu przemknie po niej Ola Urbańczyk-Olejarczyk, ale ilu z przechodniów rozpozna w niej prawdziwą mistrzynię pływania i naszą gwiazdę sportu.
W tramwaju natknąłem się na Adama Kszczota. Siedział zatopiony w lekturze. Kto jeszcze poza mną wiedział, że jedzie z gwiazdą światowej lekkoatletyki? Nikt. Może gdyby Adam częściej startował w Łodzi, ktoś by go rozpoznał, poprosił o autograf.
Ostatnim sportowcem, którego proszono na ulicy Piotrkowskiej o złożenie podpisu na pamiątkę albo chwilę rozmowy, był rugbysta Merab Gabunia. Charakterystyczny – potężny z długimi czarnymi włosami i sercem na dłoni – był nie do podrobienia. Gruzin, który stał się polskim i łódzkim patriotą. Ostatni sportowy stranieri, dzięki grze którego łódzka drużyna wybiła się na wielkość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!