Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PZPN wyjaśnia, czy Levent Gulen, obrońca ŁKS, powinien obejrzeć czerwoną kartkę

Jan Hofman
Jan Hofman
W meczu 11. kolejki piłkarskiej ekstraklasy, w którym Radomiak pokonał ŁKS Łódź (3:0) doszło do niecodziennej sytuacji W 33 minucie pojedynku sędzia zdecydował, że ukarze drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną, obrońcę ŁKS – Leventa Gulena. Łódzki zawodnik nie trafił w piłkę, lecz w stopę przeciwnika.

Jednak po interwencji sędziego technicznego decyzja została zmieniona i łódzki obrońca pozostał na boisku. Sprawę wyjaśnił na stronie laczynaspilka.pl Tomasz Mikulski, Przewodniczący KS PZPN.

OPIS SYTUACJI

W bocznej strefie boiska dochodzi do starcia zawodnika ŁKS nr 2 (ukaranego wcześniej żółtą kartką) z zawodnikiem Radomiaka nr 33. Ten pierwszy chwilę wcześniej przytrzymywany tuż przy linii bocznej przez innego zawodnika Radomiaka – nr 99, wyrywa się i następnie usiłuje zagrać piłkę. Nadbiegający z przeciwka zawodnik Radomiaka nr 77 jest o ułamek sekundy szybszy i zagrywa futbolówkę.

Kolejny raz analizujemy zdarzenie, w którym o tym czy decyzja sędziego była prawidłowa, decydują detale i niuanse, które trudno ocenić z boiska na żywo.

Pierwsze wrażenie: nierozważny stempel na stopę/staw skokowy przeciwnika. Zatem decyzja wydaje się być zasadna.

Zobaczmy jednak na inne ujęcia, a przede wszystkim te od strony sędziego technicznego. Analiza „klatka po klatce” pokazuje, że opadająca stopa zawodnika ŁKS ześlizgnęła się z boku wzdłuż stopy przeciwnika. Korki ostateczne wylądowały na murawie. Nie był to zatem klasyczny stempel, gdzie impet/docisk korków skierowany jest na nogę/stopę przeciwnika. Ponadto atakująca noga zgina się w kolanie w chwili kontaktu z przeciwnikiem.

Na ataki w takiej formie zwróciła ostatnio uwagę Komisja Sędziowska UEFA. Określiła je jako marginal contact/partial steps, które nie powinny być co do zasady oceniane jako nierozważne.

PRAWIDŁOWA DECYZJA

Biorąc pod uwagę analizę i uwzględniając zalecenie, że druga żółta kartka (a w jej konsekwencji czerwona) nie może budzić wątpliwości, oceniamy ostateczną decyzję po konsultacji z sędzią technicznym oraz asystentem za prawidłową i lepszą.

Podkreślmy, że właściwa współpraca zespołu sędziowskiego przy ocenie zdarzeń boiskowych będących blisko lub z lepszym kątem widzenia sędziów technicznych czy asystentów, jest nadal bardzo istotnym elementem warsztatu sędziowskiego. Czasem – jak w tym przypadku – nawet wartością dodaną. Zwłaszcza, gdy dotyczy zdarzeń, w których VAR nie może interweniować.

Tomasz Mikulski, Przewodniczący KS PZPN

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany