Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przypominamy jak witano Nowy Rok w czasie pandemii

Anna Gronczewska
Anna Gronczewska
Tak witano Nowy Rok w pandemii w Łodzi
Tak witano Nowy Rok w pandemii w Łodzi Grzegorz Galasiński
Czy pamiętacie jak witano Nowy Rok w czasie pandemii? Nie było miejskich sylwestrów, nie bawiono się w dyskotekach czy restauracjach.

Bez zabawy, tylko z fajerwerkami. Sylwester w pandemii

W sylwestrową noc Łódź wyglądała jak opustoszałe angielskie miasto tonące we mgle. Tuż przed północą na ulice w centrum zaczęły wychodzi grupy młodych, najczęściej popitych młodych ludzi i puszczać fajerwerki. Po rozpoczęciu nowego 2021 roku policyjnych patroli nie było na ul. Piotrkowskiej.

Przed północą Łódź była opustoszała. Al. Włókniarzy jedna z głównych ulic miasta była pusta. Co jakiś czas przejeżdżał nią pusty autobus lub tramwaj MPK. Czasem pojawiła się taksówka, karetka pogotowia. Można było zauważyć przejeżdżający tamtędy policyjny radiowóz.

Pusta Piotrkowska

Ul. Piotrkowska po godzinie 23.00 była niemal pusta. Choć policyjny patrol w pobliżu katedry zatrzymał przejeżdżającego na rowerze mężczyznę. Tak ul. Piotrkowską przemierzali pojedynczy przechodnie. Jedna z łodzianek wybrała się na spacer z ...kijkami. Kilka osób wyprowadzało psy. Ulicę Piotrkowską przemierzała też grupka młodych Ukraińców.

- Myśleliśmy, że na ul. Piotrkowskiej, w samym centrum miasta coś będzie się działo – wyjaśniła jedna z młodych Ukrainek. - Ale jest pusto..Wracamy do domu. Tam wypijemy szampana..

Młodych Ukraińców nie wystraszył policyjny patrol przejeżdżający ul. Piotrkowską. Spokojnie poszli w stronę przystanku tramwajowego...

W okolicy Placu Wolności około godziny 23.20 też było pusto. Stojący tam na postoju taksówkarz nie miał wesołej miny.
-

Wydawało się, że może w sylwestra będziemy mieć „żniwa”, a tu nic, klientów nie ma...- żalił się jeden z łódzkich taksówkarzy. - Po mieście jeżdżą taksówki, ale głównie bez pasażerów.

Wystrzały na Limance

Jednak im bliżej północy to grupki młodych ludzi zaczęły wychodzić na ulicę. Tak było między innymi na ul. Limanowskiego, Młodzi mieszkańcy „Limanki” szykowali się do sylwestrowych wystrzałów. Nie gorsi chcieli być ich koledzy ze Starego Polesia. Aż trzy radiowozy na sygnale pojawiły się na ul. Więckowskiego, przy ul. Zielonej. Policjanci otrzymali informację, że gromadzą się tam młodzi ludzie. Część na widok radiowozów uciekła, inni schowali się w jednej z bram. Miało to miejsce 20 minut przed północą...

Niebezpiecznie na Barlickim

A gdy wybiła północ i rozpoczął się Nowy Rok, fajerwerki zaczęto odpalać na Placu Barlickiego, ul. Zielonej i Żeromskiego. Podchmielony młody człowiek, mający około 20 lat, widząc fotoreporterów robiących zdjęcia wpadł w szał. Próbował ich zaatakować i wrzucić do ich auta race. Potem ze wściekłości zaczął kopać w drzwi samochodów, uderzać w szybę. W kierunku samochodu zaczęto też rzucać race....

Tymczasem po północy na ul. Piotrkowskiej można było spotkać grupy młodych ludzi. Część odpalała fajerwerki, inni pili szampana.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przypominamy jak witano Nowy Rok w czasie pandemii - Dziennik Łódzki

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany