Czy tzw. BDSM to zboczenie czy normalna praktyka seksualna?
BDSM oznacza specyficzne formy relacji międzyludzkich oparte o dominację i uległość. Czasami łączą się one z aktywnością seksualną, ale nie jest to warunek konieczny. Zachowania te nie wyczerpują definicji parafilii ( dewiacji ) czyli rodzaju uzależnienia reaktywności seksualnej od konkretnego, dziwnego często nieakceptowanego społecznie bodźca erotycznego. Są spełnieniem potrzeb biorących w nich udział partnerów i odbywają się za ich zgodą, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Są rodzajem uzupełniających się specjalnych potrzeb, nie tylko seksualnych. Uczestnikami tych praktyk są osoby dominujące i uległe, które realizują umówione scenariusze. Podstawą bezpieczeństwa są umówione kody i hasła. To dzięki nim akceptowane są konkretne zachowania lub cofana jest zgoda na nie. Brak ustalonego słowa bezpieczeństwa (natychmiastowo przerywającego daną sytuację) jest uznawane za najważniejsze uchybienie i może dyskredytować uczestników takich praktyk. Dla osób nie podzielających potrzeb dominacji czy uległości, podobne spotkania mogą wydawać się co najmniej dziwne i szokujące ale… Nie to piękne, co piękne…
Przyłapałam męża na onanizowaniu się. Jesteśmy małżeństwem od pięciu lat. Co mam o tym myśleć?
Masturbacja zastępcza, wynikająca z braku możliwości zaspokojenia potrzeb seksualnych w inny sposób, jest zjawiskiem częstym i zdrowym. Często sama proponuję ją pacjentkom/om w sytuacjach, w których nie mogą współżyć ze swoimi partnerami/kami. Nie wiem co jest motywem takich zachowań u pani męża? Jak często podejmujecie aktywność seksualną? Jak ona wygląda? Czy doświadczacie problemów seksualnych, czy pełnej satysfakcji? Warto byście sobie sami odpowiedzieli na te i podobne pytania. Odpowiedzi pomogą zrozumieć sytuację. Jeżeli jednak okaże się, iż opisywana masturbacja wynika z nawyku, przyzwyczajenia lub uzależnienia to warto skonsultować sprawę z lekarzem seksuologiem.
Mój partner podczas współżycia lubi używać wibratora. Mnie to nie kręci. On twierdzi, że powinno, bo to fajne i intensywne bodźce. Może rzeczywiście jestem oziębła?
W seksualności ważne jest to co nam odpowiada, co akceptujemy, lubimy, co daje nam satysfakcję a nie to co komuś się wydaje… Nie ma obowiązku reagowania na bodźce zgodnie z czyimś oczekiwaniem. Pani ciało nie kłamie. Jeżeli pokazuje, że nie wszystkie propozycje partnera są zgodne z panią to proszę go słuchać. Tylko mówiąc otwarcie o własnych potrzebach lub braku akceptacji na pewne aktywności daje pani sobie i partnerowi szanse na pełne spełnienie. Uleganie presji i zgoda na nieakceptowane rytuały, zwłaszcza w seksualności, źle się kończą.
Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Patrzymy na to, co Manowska pokazuje na urlopie. Niektórzy powiedzą, że to wstyd
- Tak Jacek Zieliński zachował się po śmierci Młynarskiego. Pracowali ze sobą latami
- Dariusz Wieteska jest już po rozwodzie. Znajomy aktora zdradził nam szczegóły!
- Pamela Anderson ma już prawie 60 lat! Oto, jak teraz wygląda. Rezygnuje z silikonu!