Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez pandemię opustoszały dworce autobusowe w Łodzi. Połączeń dalekobieżnych prawie nie ma

Krzysztof Spychała
Krzysztof Spychała
Na wielostanowiskowym przystanku, czyli autobusowym dworcu Łódź Fabryczna, najczęściej pojawia się bus do Piotrkowa.
Na wielostanowiskowym przystanku, czyli autobusowym dworcu Łódź Fabryczna, najczęściej pojawia się bus do Piotrkowa. Krzysztof Szymczak
Po największym i najnowocześniejszym łódzkim dworcu autobusowym, czyli Łodzi Fabrycznej, hula wiatr, a gołębi jest więcej niż pasażerów.

Formalnie rzecz biorąc nie jest to zresztą dworzec, tylko wielostanowiskowy przystanek autobusowy (WPA), bo wciąż nie ma tu kasy, a jedynie punkt informacyjny. Aktualnego rozkładu odjeżdżających stąd autobusów w internecie nie ma, więc siedząca za szybą i bardzo sympatyczna pracownica jest jedynym źródłem wiedzy na ten temat.

48 połączeń... tygodniowo

– Dwóch prywatnych przewoźników zapewnia połączenie z Piotrkowem Trybunalskim. Oprócz tego są dwa kursy do Rzeszowa, i po jednym do Koła oraz Kijowa. Nie jeździ natomiast Flixbus, który zawiesił praktycznie wszystkie kursy krajowe i międzynarodowe przez Łódź – mówi.

Tę wiedzę uzupełnia Tomasz Andrzejewski z Zarządu Dróg i Transportu, bo autobusowa część dworca Łódź Fabryczna podlega samorządowi.

– W tej chwili z WPA odjeżdża tygodniowo 48 autobusów, z czego 11 w weekendy. Już po pierwszej fali pandemii przewoźnicy nie wznowili wielu kursów – uzupełnia T. Andrzejewski. I nie widzi specjalnie sensu w uruchamianiu tu kasy, bo i tak sprzedaż biletów, nawet przed pandemią, odbywa się głównie w internecie.

Dw. Północny łączy z Nowym Miastem

Pustkami świecą również dwa pozostałe dworce autobusowe, będące w gestii łódzkiego PKS-u. Z dw. Północnego odjeżdża osiem autobusów dziennie, z czego cztery do Nowego Miasta nad Pilicą To zarazem najdłuższa trasa. Można jeszcze pojechać stąd do Koła lub Poddębic.
– Kiedyś było tu jedenaście stanowisk, a jeszcze przed pierwszą falą pandemii kursów było około trzydziestu – mówi pracownik pełniący tam funkcję dyżurnego ruchu, choć o ruchu chyba trudno mówić.

Do Lublina i Wielunia

Gdyby nie autokary z Ukrainy, zatrzymujące się przy dworcu Kaliskim w trasie przez Polskę, i tu po sporym placu należącym do PKS-u hulałby tylko wiatr. W rozkładzie zostały tylko dwa połączenia z Lublinem, po jednym z Opolem i Sandomierzem oraz cztery z Wieluniem. Nic dziwnego, że gablota z rozkładem jest pusta
– Wypadły dwa kursy do Lublina, po jednym do Koszalina, Ustki i Zakopanego, Opola, Skarżyska-Kamiennej. Po pierwszej fali pandemii nie zostały wznowione połączenia przez Łódź na trasie Suwałki-Wrocław czy Białystok-Zakopane – mówią w dziale przewozów pasażerskich łódzkiego PKS. - Nie ma żadnego połączenia Flixbusem cz Voyagerem. Linia do Kołobrzegu funkcjonowała tylko latem, a do zawieszonych dołączyła ostatnio również Krynica.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany