Z ustaleń w śledztwie wynika, że matka wcześniej zgłosiła się z dzieckiem do placówki pomocy medycznej. Lekarz stwierdził lekkie szmery w oskrzelach i przepisał witaminy i syrop. Kobieta wykupiła leki i wróciła do domu. W nocy chłopczyk zaczął jednak kaszleć i ciężko oddychać. Matka poszła do przychodni żeby zamówić do domu wizytę lekarską.
Lekarz przyjechał dopiero po interwencji MOPS w Kutnie. Lekarka wypisała skierowanie do szpitala dla niemowlaka i jego trzyletniego brata. Po zbadaniu dzieci w izbie przyjęć, odmówiono ich przyjęcia ze względu na brak miejsc. Przepisano lekarstwa i zalecono kontrolę u lekarza.
W domu stan zdrowia młodszego z chłopców się pogorszył. Zaczął mieć problemy z oddychaniem, mocno kaszleć i się dusić. Matka pobiegła szukać pomocy u sąsiada. Wezwano pogotowie ratunkowe.
Mimo akcji reanimacyjnej, dziecko zmarło.
- Prokuratura zabezpieczyła dokumentację medyczną. Trwają przesłuchania świadków. Zostanie również przeprowadzona sądowo-lekarska sekcja zwłok. Jej wyniki będą miały kluczowe znaczenie dla ustalenia przyczyny śmierci chłopca i uzyskanie odpowiedzi na pytanie, czy nie była błędem odmowa hospitalizacji – zaznacza prokurator Krzysztof Kopania.
ZOBACZ TEŻ FILM Adaś opuści szpital. "Hipotermia nie powinna pozostawić poważniejszych śladów." (autor TVN24/x-news)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"