MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polski rekord wielkości gradziny padł w Tomaszowie Maz. w Łódzkiem [ZDJĘCIA]

Beata Dobrzyńska
Beata Dobrzyńska
Nowy rekord maksymalnej średnicy gradziny w Polsce padł podczas gradobicia, które miało miejsce w czwartek, 24 czerwca w Tomaszowie Mazowieckim w Łódzkiem. Rekord potwierdzili Polscy Łowcy Burz.

O ustanowieniu nowego rekordu Polski w wielkości znalezionej i udokumentowanej w naszym kraju gradziny poinformowali w niedzielę, 27 czerwca Polscy Łowcy Burz.

- W czwartek o godz. 19.55 pani Magdalena Cecotka wykonała fotografię (jak się później okazało) największej gradziny znanej nauce jaka kiedykolwiek wystąpiła w Polsce. Spadła ona z lewoskrętnej superkomórki burzowej o godz. 19.45, jednak wcześniejsze wykonanie zdjęcia było niemożliwe ze względów bezpieczeństwa. Gradzinę zaobserwowano w północnej części Tomaszowa Mazowieckiego (woj. łódzkie). Po dokonaniu szacowania średnicy z uwzględnieniem błędu pomiarowego, wynosi ona 13,5 cm. Poprzedni rekord to 12 cm z 11.06.2019 r. z Gorzowa Wielkopolskiego - czytamy w na profilu Polscy Łowcy Burz.

W czwartek obserwowaliśmy niezwykłe nasilenie opadów gradu o średnicy przekraczającej 5 cm, nie notowane przynajmniej od kilkunastu lat. Uformowały się liczne superkomórki burzowe, z których niemal każda generowała opad gradu o średnicy powyżej 5 cm.

Jak dodają Łódzcy Łowcy Burz, którzy dokładnie obserwowali, co dzieje się w Tomaszowie, zeszły czwartek przeszedł oficjalnie do historii polskiej meteorologii.

- Precyzyjne badania zdjęć gradzin, jakie spadły nad Tomaszowem Mazowieckim pozwoliły oszacować ich średnicę na 13 cm i 50 mm. Nigdy przedtem, odkąd prowadzone są pomiary, nie spadł w Polsce grad takiej wielkości. Dodajmy, że wierzchołek chmury burzowej, która wygenerowała taki rekordowy grad, znajdował się na oszałamiającej wysokości 19 km - podsumowali swoje obserwacje Łódzcy Łowcy Burz.

W Tomaszowie Mazowieckim i najbliższej okolicy niszczycielskie działanie gradu odczuli niemal wszyscy mieszkańcy. Grad wielkości jajek dziurawił dachy, rozbijał okna dachowe, niszczył szyby w samochodach i tłukł karoserię. Wielu mieszkańców ma zniszczone uprawy, porozbijane szklarnie i meble ogrodowe. Tylko w ten jeden wieczór tomaszowska straż pożarna miała ponad 60 interwencji, z czego największa ilość dotyczyła przykrywania dachów zniszczonych przez grad. Interwencje przede wszystkim obejmowały Tomaszów Mazowiecki i gminę Tomaszów, w której najbardziej ucierpiało Wiaderno.

Jak duża jest skala zniszczeń, trudno oszacować, bo wiele osób nie zgłaszało np. rozbitych okien dachowych, samodzielnie je zabezpieczając. A wystarczy tylko spojrzeć na dachy bloków choćby przy Smugowej czy św. Antoniego, by zobaczyć skutki tego potężnego gradobicia. W tysiącach z pewnością liczyć można ilość zniszczonych samochodów w Tomaszowie. Niemal każdy, kto parkował pod chmurką, ma wgniecenia w karoserii, a spora część samochodów ma zniszczone szyby, zarówno przednie, jak i tylne.

Skutki gradobicia w Tomaszowie Mazowieckim zobaczcie na zdjęciach!

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polski rekord wielkości gradziny padł w Tomaszowie Maz. w Łódzkiem [ZDJĘCIA] - Dziennik Łódzki

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany