POLSKA SŁOWENIA NA ŻYWO TRANSMISJA MECZU POLSKA SŁOWENIA 14.11 POLSKA SŁOWENIA ONLINE

POLSKA ARMENIA NA ŻYWO ONLINE LIVE STREAM
DANIA CZARNOGÓRA WYNIK MECZU

92' Jeszcze próba Grosickiego... i koniec meczu.
90' Rzut rożny dla Słoweńców. Piłka łupem naszych obrońców.
89' Dobra próba strzału Wilczka z dystansu - strzał niesygnalizowany niewiele nad poprzeczką.
86' Teraz niezrozumienie naszych zawodników - szkoda to mogła być groźna akcja.
85' Próbujemy, ale obrońcy słoweńscy nie dają się ograć.

79' GGOOOOOLLLLLLLLLLLLL dla Polsków. Kuba Błaszcztykowski świetnie dogrywa do Teodorczyka i piłka wpada do siatki!

78' Polacy nie mają pomysłu na grę. Słoweńcy coraz dłużej utrzymują się przy piłce.
75' Żółta kartka dla Pazdana - brzydki faul polskiego obrońcy.
72' Słabo grają Polacy. Nie ma akcji, które poderwałyby publiczność.
Zmiana w zespole Polski. Schodzi z Kapustką, wchodzi Grosicki.

70' Rzut wolny dla Polaków za faul na Kapustce.
69' Do wejścia szykuje się Kamil Grosicki.
67' Słoweńcy w natarciu, na szczęście obrońcy na posterunku.
65' Na boisko wchodzi Kuba Błaszczykowski - entuzjazm na trybunach.
62' WYNIK POLSKA SŁOWENIA bez zmian. Przegrywamy 0:1
56'Walka w środku boiska.
53'Teraz Słoweniec zakręcił naszymi zawodnikami - na szczęście w porę udało się go powstrzymać.
51'Teraz w odpowiedzi Słoweńscy i faul Wszołka - rzut wolny z bocznego sektora boiska na wysokości pola karnego.
50' Świetna sytuacja Teodorczyka, ale polski napastnik nie wykorzystał doskonałej sytuacji.
49'Rzut rożny dla gości - fatalnie wykonany.

46' Kamil Wilczek oraz Wojtek Szczęsny na boisku - Krychowiak i Boruc na ławce.
Zapraszamy na II połowę meczu.
45' Koniec pierwszej połowy. WYNIK POLSKA SŁOWENIA 0:1.
Sędzia doliczył minuty.
Rzut rożny dla Polaków. Teodorczyk próbował strzelić, ale zagotowało się w polu bramkowym.
Dobra akcja prawą stroną boiska, było groźne pod bramką Słoweńców.
42' Teraz chwila przerwy w grze. Leży Słoweniec na murawie. Sędzia już wznowił zawody.
WYNIK POLSKA SŁOWENIA bez zmian. Przegrywamy 0:1
40' Dobre uderzenie z dystansu Słoweńców, Boruc wybija.
38' Kapustka z dystansu... słabo i niecelnie.
36' Błąd w obronie Polaków, na szczęście Słoweńcy się pogubili.
33' Rzut rożny dla Polaków, dobra wrzutka, bramkarz piąstkuje.
32' Polacy bez pomysłu na grę. Brakuje piłkarza, który by rozegrał piłkę...
30' Bardzo ostre wejście w naszego zawodnika i żółta kartka dla Słoweńca.
26' Teraz bardzo dobre przejęcie Krychowiaka - pomocnik podciągnął do pola karnego i strzelił - szkoda, że wprost w bramakrza.
GOL - bramkę dla Słoweńców zdobywa piłkarz z nr 17. Dośrodkowanie w pole karne i na krótkim słupku strzał - Boruc nie dał rady i piłka wpadła do siatki.
Rzut wolny dla Słowńców.
23'Teraz Słoweńcy zaatakowali, było goźnie, ale wybijamy piłkę w pole.
21' Mączyński wrzuca i... zbyt mocne dośrodkowanie.
20' Dobra akcja Polaków i faul na Wszołku. Rzut wolny mniej więcej około metra od narożnika pola karnego.
POLSKA SŁOWENIA WYNIK 0:0
17'Głośny doping kibiców, fani chcą, by piłkarze odważniej zaatakowali, domagają się bramki.
15' Słoweńcy jeszcze nie doszli do naszego pola karnego, choć w ostatnich minutach trochę częściej są przy piłce.
13' Sporo walki w środkowej części boiska. Wciąż mecz bez klarownych sytuacji.

11' Staramy się grać z pierwszej piłki, nie zawsze są to celne podania...
9' Pierwsza akcja Słoweńców - zatrzymana przez naszych obrońców.
Dobra akcja Bereszyńskiego po prawej stronie, dośrodkowanie, ale zbyt głębokie i piłka pada łupem bramkarza.
7' Faul na Jędrzejczyku w środkowej strefie boiska.
6' Teodorczyk środkiem, ale obrońcy Słowenii na posterunku. Na razie bez groźnych akcji. Słoweńcy też na razie nie pokazują nic nadzwyczajnego.
4' Dobra próba naszych piłkarzy lewą strona boiska, ale akcja zatrzymana w rejonie pola karnego.
3' Na razie obie drużyny spokojnie, gramy piłką, nie forsujemy tempa.
1' Naprzód piłkarze! Polacy w białych koszulkach i czerwonych spodenkach. Goście w zielonym trykocie.
Za moment zaczynamy!

Stadion we Wrocławiu wypełniony niemal po brzegi - około 40 tys. widzów. Hymny obu drużyn.
Piłkarze już gotowi, za moment wybiegną - wyjdą na murawę stadionu. Emocje rosną, oczekiwania kibiców również.

10 minut do początku meczu POLSKA SŁOWENIA - we Wrocławiu lekka mgła, temperatura na stadionie niewiele powyżej zera stopni Celsjusza.
Trener Nawałka na początku swojej przygody z kadrą już grał z reprezentacją Słowacji- wówczas przegraliśmy 0:2. Dziś mamy nadzieję na skuteczny rewanż.
Zawodnicy i trener Nawałka zapewniają, że zagrają o zwycięstwo. Wiadomo jednak, że przeciwnik jest trudny i nie będzie łatwo sforsować defensywy Słowenii.
Tylko 3 piłkarzy w wyjściowej "jedenastce" spośród tych, którzy grali z Rumunią. Czy zmiennicy udowodnią, że warto na nich stawiać?

Już tylko kwadrans dzieli kibiców polskiej kadry od rozpoczęcia meczu POLSKA SŁOWENIA. Przypominamy spotkanie rozpocznie się o godz. 20:45. Wcześniej zostanie odśpiewany hymn Polski. Aura we Wrocławiu sprzyjająca - nie zanosi się na deszcz.

Do początku meczu pozostało 20 minut. Trybuny powoli zapełniają się kibicami. Królują barwy biało-czerwone. Wygląda na to, że na trybunach na MECZU POLSKA SŁOWENIA nie zgromadzi się komplet publiczności. Piłkarze są już po rozgrzewce. Są skupieni, ale widać, że ni mogą się już doczekać wejścia na boisko. Jak zakończy się spotkanie POLSKA SŁOWENIA 14.11? Przekonamy się już za dwie godziny....

Piłkarze reprezentacji Polski i Słowenii już są na rozgrzewce. NA trybunach coraz więcej kibiców. Przypomnijmy, że początek meczu Polska Słowenia od godziny 20.45. Zapraszamy na transmisję NA ŻYWO

Początek meczu POLSKA SŁOWENIA o godzinie 20.45. Zapraszamy na transmisję na żywo z meczu POLSKA SŁOWENIA
Jesteśmy już na stadionie we Wrocławiu. W rejonie stadionu są już kibice, część wchodzi już na trybuny.

Oto skład, w jakim zagrają Polacy:
Artur Boruc - Bartosz Bereszyński, Thiago Cionek, Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk - Grzegorz Krychowiak - Paweł Wszołek, Jacek Góralski, Krzysztof Mączyński - Bartosz Kapustka - Łukasz Teodorczyk

Piłkarska reprezentacja Polski pokonała w Bukareszcie Rumunię 3:0 w meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata i awansowała na pierwsze miejsce w grupie E. Gole w Bukareszcie zdobyli: Robert Lewandowski - 2 i Kamil Grosicki. Przed nimi kolejne wyzwanie. W poniedziałek (14.11) mecz POLSKA SŁOWENIA.

Oto, co o meczu powiedział selekcjoner biało-czerwonych Adam Nawałka:

- Wynik 3:0 można odbierać jako łatwy mecz, ale zespół Rumunii postawił nam bardzo trudne warunki. Gospodarze mieli plan na to spotkanie, grali ofiarnie i tworzyli dobrze zorganizowaną drużynę. My graliśmy konsekwentnie, mądrze i z dużym poświęceniem. Po przerwie czekaliśmy na kontrataki. Jednak dobrze radziliśmy sobie również w ataku pozycyjnym. Za taką postawę i mobilizację do końca należą się brawa. To było najważniejsze - jak zareaguje zespół po ostatnich wydarzeniach. Widać, że wszyscy zawodnicy byli świadomi tego, co się wydarzyło i tego, że musimy wrócić na właściwe tory. Apeluję jednak o spokój. My wiemy, że takie mecze nie zdarzają nam się często.

Robert Lewandowski potwierdził w Bukareszcie, że jest piłkarzem światowej klasy. Pewnie nikt nie ma wątpliwości, że to nieprzeciętny talent, zawodnik kompletny, prawdziwy przywódca drużyny i kto wie, czy już teraz nie należy go traktować jako najlepszego zawodnika w historii naszej reprezentacji.

Dzięki golom strzelonym Rumunom wskoczył na trzecie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników w historii naszej reprezentacji, spychając poza podium samego Kazimierza Deynę.

O klasie zawodnika, ale również o ogromnym poświęceniu dla drużyny narodowej, świadczyła sytuacja z 54 minuty, kiedy to obok naszego napastnika wybuchła petarda hukowa. Lewandowski padł na murawę i przez kilka minut nie wiedział, co się wokół niego dzieje. Pewnie inny poprosiłby o zmianę, ale nie on. Skorzystał z pomocy lekarza i wrócił do gry jeszcze mocniej umotywowany. Ukarał kibiców gospodarzy, za skandaliczne zachowanie, strzeleniem ich drużynie narodowej dwóch goli. To się nazywa sportowa zemsta!

- Myślałem, że spadła obok mnie raca - powiedział po spotkaniu. - Stałem blisko, a dźwięk był głośny. Zamroczyło mnie. Nic nie słyszałem, na oczy też to zadziałało. Sędzia zapytał, czy wszystko jest w porządku. Mówił, że nie muszę się spieszyć i dostanę tyle czasu, ile będę potrzebował. Na początku to do mnie nie docierało. Naszczęście wszystko skończyło się dobrze. Nie myślałem o tym, żeby wykorzystać sytuację do tego, żebyśmy dostali walkowera. Udało mi się wrócić i strzelić dwie bramki. W pierwszej połowie Rumuni nie mieli żadnej sytuacji. Dobrze graliśmy w piłkę, może poza pierwszymi dziesięcioma minutami drugiej połowy. Rywale wówczas do nas podeszli i zaczęli dominować, przez co pogubiliśmy się w rozegraniu. Ale po krótkiej przerwie wróciliśmy do gry. Na pewno cieszymy się nie tylko ze zwycięstwa, ale też z gry. Rozmawialiśmy przed meczem, że Rumuni będą się starali wyprowadzić nas z równowagi. Mecz z Kazachstanem nauczył nas tego, że musimy zachowywać spokój. Spotkanie z Czarnogórą będzie podobne - tam jest zawsze „młyn”. Cieszę się, że udaje mi się zdobywać kolejne bramki, kolejne zwycięstwa. Wygrane są jednak ważniejsze od moich goli. Za pół roku mamy kolejne spotkanie. Musimy być przygotowani, bo w Czarnogórze jest specyficzny stadion. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że w meczu marcowym będziemy lepszą drużyną.

- Graliśmy tak, jakby to był mecz decydujący o awansie do mistrzostw świata - powiedział Łukasz Piszczek. - Mamy przed sobą jeszcze kilka ciężkich spotkań, a to zwycięstwo pozwoli nam troszkę spokojniej patrzeć w przyszłość. Wiemy, jak bardzo ciężki mecz będzie w Czarnogórze. To był taki przedsmak tego, co czeka nas w Podgoricy. Cieszę się przede wszystkim, że zagraliśmy w piątek bardzo dojrzale. W drugiej połowie był ciężki moment, ale potrafiliśmy go wytrzymać. Byliśmy od samego początku skoncentrowani. Fajnie wychodziła nam gra pressingiem. W ciężkim momencie potrafiliśmy wyprowadzić kontrę i strzelić drugiego gola.

Karol Linetty:

- Wiem, że trochę nerwowości było i stąd te głupie straty. Najważniejsze jest to, że z trudnego terenu wywozimy trzy punkty. Zostawiliśmy z tyłu kłopoty i skupiliśmy się tylko na Rumunii. Na pewno panuje wśród nas radość, bo zrobiliśmy swoje i wskoczyliśmy na pierwsze miejsce. Teraz trzeba to utrzymać.