3 z 4
Poprzednie
Następne
Pijany zabił mercedesem kobietę i zranił jej dziecko. Chciał dla siebie roku więzienia!
Od najmłodszych lat leczył się neurologicznie na padaczkę skroniową, co miało wskazywać na to, że jego zdolność rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem była ograniczona. Upierał się także, że auta znajomego nie przywłaszczył, wykorzystując upojenie właściciela alkoholem, ale kluczyki do niego dostał dobrowolnie. Policjantów oskarżał, że go bili. Sugerował, że to policyjny radiowóz w trakcie pościgu najechał na kobietę. Zarzucał też, że zabita była współwinna, bo w czasie badania okazało się, że we krwi, ciałku szklistym gałki ocznej i moczu pobranych ze zwłok, zawartość alkoholu wynosiła 0,69 promila.
Czytaj na następnej stronie