Pięknieją Stawy Jana. W przyszłym roku także Arturówek, Młynek i Stawy Stefańskiego

- Zależało mi na tym, by stworzyć przy Stawach Jana miejsce, w którym radość z zabawy miałyby zarówno młodsze, jak i starsze dzieci – mówi Konrad Strzelecki, tata dziesięcioletniej córki i sześcioletniego syna oraz pomysłodawca rozbudowy wspomnianego placu. - Zanim zgłosiłem więc projekt, dużo rozmawiałem z maluchami na temat tego, jakie atrakcje widziałyby tutaj najchętniej.

Rozbudowany plac zabaw to jednak nie ostatnia zmiana, jakiej doczekają się Stawy Jana. W ramach kolejnego, przyszłorocznego już projektu budżetu obywatelskiego, którego koszt oszacowano na 450 tys. zł, powstaną kolejne alejki – dla pieszych z kostki brukowej, a dla rowerzystów z asfaltu. Zakupione zostaną poza tym ławki, kosze na śmieci oraz następne miejsce do grillowania. Na wodzie powstaną także specjalne budowle. Będą to tzw. gabiony dolomitowe. Są to półokręgi zbudowane z metalowych klatek wypełnionych dolomitami i okrytymi matami kokosowymi. Dolomit to kamień mający właściwości absorbujące zanieczyszczenia na swojej powierzchni. Zostaną też nasadzone rośliny wychwytujące zanieczyszczenia z wody. Zmodernizowana zostanie przystań oraz przygotowany pomost dla ratowników wodnych przy wodzie.
Modernizacji, także w ramach przyszłorocznego budżetu obywatelskiego, zostaną poddane również pozostałe stawy. Kosztem 1,5 mln zł na Stawach Stefańskiego będzie wyremontowana zachodnia część ciągów pieszo-jezdnych. Pojawią się ławki, kosze na śmieci i miejsca do grillowania. Na Młynku z kolei, za 1,4 mln zł, zostanie wyremontowana północna część alejek oraz zostanie zbudowania plenerowa siłownia i oświetlenie. W Arturówku tymczasem, za 65 tys. zł, powstaną publiczne toalety.

Debata wyborcza liderów, dziś 20.10 na żywo