Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pani Monika, lokatorka kamienicy przy ul. Łagiewnickiej 81, od 17 dni nie ma w mieszkaniu wody Zobacz, co się stało

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Wideo
od 16 lat
Pani Monika twierdzi, że zarządca nieruchomości chce ją zmusić do opuszczenia mieszkania w którego wykończenie włożyła ok. 20 tys. zł. Gdy przypomniała mu, że miał rozliczyć poniesione przez nią nakłady - jak twierdzi łodzianka - po prostu ją wyśmiał.

Pani Monika, lokatorka kamienicy przy ul. Łagiewnickiej 81, od 15 dni nie ma wody. Odciął ją zarządca kamienicy. Kobieta codziennie kupuje 4 pięciolitrowe baniaki, które muszą jej i jej synowi wystarczyć do picia i mycia.

- To już piąte odłączenie wody od maja - twierdzi kobieta. - Cztery razy miałam zakręcaną wodę, a raz zarządca wyciął część rury doprowadzającej wodę do mojego mieszkania. Po pierwszym takim zdarzeniu powiadomiłam policję i prokuraturę, ale umorzyły postępowanie. Mam nadzieję, że teraz zachowają się inaczej.

Jak twierdzi pani Monika specjalnie na życzenie zarządcy nieruchomości zainstalowała w mieszkaniu nowy, oryginalny i zaplombowany wodomierz. Montowała go specjalistyczna firma wynajęta przez zarządcę. Opłaty wnosi zgodnie ze wskazaniami wodomierza – ok. 33 zł przelewem na konto. Z jej wyliczeń wynika, że ma nadpłacone 162 zł.
- Zarządca żąda ode mnie coraz to wyższych wpłat nijak się mających do wskazań wodomierza – twierdzi lokatorka. - Przez dwa lata nie miał zastrzeżeń do tego, jak i ile płacę za wodę.

Pani Monika wprowadziła się z synem do wspomnianej kamienicy jesienią 2020 r. Za mieszkanie o powierzchni 60 m kw., w umowie jest mowa o dwóch pokojach z aneksem kuchennym oraz łazience, płaci 660 zł czynszu. Umowę miała podpisaną na rok. Jak mówi lokatorka gdy wprowadzała się do mieszkania umówili się z zarządcą, że kolejna umowa będzie już na czas nieokreślony, a on rozliczy poniesione przez nią nakłady na modernizację mieszkanie.

- Doprowadzenie mieszkania do takiego stanu w jakim jest obecnie kosztowało mnie 20 tys. zł, bo wcześniej były tu tylko płyty OSB i tynki - twierdzi pani Monika. - Łazienkę wykonywała mi firma polecona przez pana zarządcę i za jego zgodą. Poniosłam koszt zakupu i montażu wanny, wc, umywalki i płytek. Zarządca ze swojej strony zamontował mi piec gazowy i kaloryfer.

Jak mówi pani Monika problem w jej kontaktach z zarządcą pojawił się gdy ten zażądał od niej 30 tys. zł odstępnego o którym wcześniej nie było mowy. Nie przedstawił pełnomocnictwa upoważniającego go do wzięcia od niej pieniędzy "do ręki" ani żadnych dokumentów uprawniających go do zarządzania nieruchomością. Miał powiedzieć, że takiego dokumentu nie ma i nie da.
- Zagroził, że pod moją nieobecność wejdzie do mieszkania i wymieni zamki. Gdy powiedziałam mu, że możemy się rozstać zachowując warunki umowy - wyśmiał mnie. - Moim zdaniem są to jego celowe działania aby zmusić mnie do opuszczenia lokalu – twierdzi dalej pani Monika.

Co na to zarządca?
- Ja jej tej wody nie włączę – mówi w rozmowie z nami Andrzej Guzewski. – Nie będzie miała wody póki nie zapłaci. Trzy miesiące temu był z tą lokatorką podobny problem. Gdy jej zakręciłem wodę następnego dnia miałem pieniądze na koncie. W kamienicy jest tylko jedno ujęcie wody i dlatego najemców rozliczam ryczałtem. Zakłady usługowe płacą mi po 100 zł miesięcznie, a pozostali lokatorzy po 50.
Jak mówi dalej zarządca pani Monika od półtora roku jest dzikim lokatorem.
- Umowę chciała podpisać na swoich warunkach, których ja nie zamierzam zaakceptować – twierdzi zarządca. - Otrzymała pozwolenie jedynie na położenie w mieszkaniu paneli i pomalowanie ścian, a bez mojej zgody zrobiła w lokalu łazienkę. Gdy wrócę z urlopu wystąpię o jej eksmisję.

Póki co lokatorka skierowała pozew do Sądu Rejonowego w Łodzi o przywrócenie posiadania podlegając podłączeniu dopływu wody bieżącej. Zgłosiła również sprawę w prokuraturze rejonowej na Bałutach, na policji, oraz w straży pożarnej.

- Jeśli zarządca nieruchomości uporczywie utrudnia korzystanie z mediów, to jest to przestępstwo z art. 191 paragraf 1a - mówi prokurator Krzysztof Kopania.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany