1/10
Palenie papierosów w szpitalu utrudnia zdrowienie,...
fot. Pixabay

Palenie papierosów w szpitalu utrudnia zdrowienie, przeszkadza pacjentom, irytuje lekarzy, a czasem kończy się tragicznie. Jednak nałogowcom trudno się powstrzymać, a personel nie jest w stanie upilnować wszystkich. Mimo zakazów w szpitalach po prostu się pali.

2/10
Tragiczny w skutkach pożar wybuchł w nocy z 26 na 27 grudnia...
fot. Grzegorz Gałasiński

Tragiczny w skutkach pożar wybuchł w nocy z 26 na 27 grudnia w Centrum Leczenia Chorób Płuc i Rehabilitacji w Łodzi. Tuż po północy ogień pojawił się w dwuosobowej sali na pierwszym piętrze pawilonu C. Na sali leżał samotnie 72-letni pacjent i włączona była aparatura tlenowa. Przebieg pożaru był wyjątkowo gwałtowny, a zniszczenia ogromne. 72-latek zginął w pożarze, dwie pielęgniarki zostały podtrute dymem i były hospitalizowane, podobnie jak lekarka, która zgłosiła złe samopoczucie. W sumie ewakuowano 40 osób, w tym 32 pacjentów i osiem osób z personelu. Przez jeden dzień szpital zawiesił przyjęcia, oddział na którym doszło do pożaru do tej pory nie wrócił w pełni do normalnej pracy.

Ustalono, że źródło ognia znajdowało się w obrębie łóżka chorego. Jednak mimo dwukrotnych oględzin miejsca zdarzenia przez biegłego z zakresu pożarnictwa prokuratura nie podała jeszcze ostatecznej przyczyny pożaru. Straż pożarna zanotowała możliwe „zaprószenie ognia”. Zaś strażacy, którzy byli na miejscu wysnuli hipotezę, że pacjent mógł po prostu zapalić papierosa.

3/10
Do takich wniosków doszli z kilku powodów. Ze statystyk...
fot. Archiwum Polska Press

Do takich wniosków doszli z kilku powodów. Ze statystyk wynika, że palone papierosy odpowiadają za co najmniej jedną piątą śmierci w pożarach w regionie łódzkim. Według danych Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi w ubiegłym roku w pożarach na terenie województwa łódzkiego zginęło 29 osób, z tego 23 w budynkach mieszkalnych. Wśród tych 23 ofiar w 15 przypadkach za przyczynę zdarzenia i zgonu uznano „nieostrożność osoby dorosłej w posługiwaniu się ogniem”. Z tego w sześciu przypadkach ustalono, że chodziło o palenie papierosów. - Ile z pozostałych dziewięciu zdarzeń było spowodowanych papierosami? Tego nie wiemy – mówi mł. bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy KW PSP w Łodzi.

Jak podkreśla dla pożarów wywołanych przez papierosy charakterystyczny jest niewielki zasięg pożarów oraz źródło ognia znajdujące się w obrębie łóżka. - Ofiara zapala papierosa i zasypia. Może być pod wpływem alkoholu lub po prostu zmęczona. Ogień pada na pościel, jeśli jest ona syntetyczna, pożar szybko się rozprzestrzenia, najczęściej dochodzi do inhalacyjnego zatrucia ofiary gazami pożarowymi – wyjaśnia Jędrzej Pawlak.

4/10
Takie przypadki zdarzają się – choć ekstremalnie rzadko –...
fot. Archiwum Polska Press

Takie przypadki zdarzają się – choć ekstremalnie rzadko – także w szpitalach. Do tragicznego pożaru doszło w marcu 2019 roku w szpitalu w Kutnie. W płomieniach zginął tam 37-letni pacjent. Jak ustaliła prokuratura dzień przed tragedią zachowywał się nielogicznie i agresywnie, personel przywiązał go więc do łóżka. W nocy o pożarze zaalarmował jego współlokator z sali. Niestety 37-latek miał już poparzone 70 proc. powierzchni ciała, mimo przewiezienia na OIOM rano zmarł. Na spalonym łóżku znaleziono papierosy i nadpaloną zapalniczkę. Pół roku później biegły stwierdził, że przyczyną pożaru był papieros zapalony przez jedną z osób przebywających na sali, z którego żar zapalił na pościel.

Dodatkowo strażacy gaszący pożar w Łagiewnikach wciąż pamiętali pożar z listopada 2020 roku, do którego doszło na oddziale covidowym Centralnego Szpitala Klinicznego w budynku CKD w Łodzi. Tam podłączony do butli z tlenem pacjent próbował właśnie zapalić papierosa. Bezmyślne zachowanie skończyło się w miarę szczęśliwie na oparzeniu ręki, nadpaleniu piżamy, łóżka, pościeli i instalacji.

To wyjątkowe wypadki, ale wiadomo, że pacjenci w szpitalach palą nagminnie. I utrudniają w ten sposób pracę lekarzom.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Dominik Kun przed meczem Widzewa z Wartą Poznań

Dominik Kun przed meczem Widzewa z Wartą Poznań

Lody, pizza, zimna lemoniada - ogródki na Pietrynie tętnią życiem!

Lody, pizza, zimna lemoniada - ogródki na Pietrynie tętnią życiem!

Tłumy łodzian wybrały się na popularne kąpielisko Młynek w Łodzi

Tłumy łodzian wybrały się na popularne kąpielisko Młynek w Łodzi

Zobacz również

Dominik Kun przed meczem Widzewa z Wartą Poznań

Dominik Kun przed meczem Widzewa z Wartą Poznań

Trener Widzewa Daniel Myśliwiec przed meczem z Wartą ZOBACZ WIDEO

Trener Widzewa Daniel Myśliwiec przed meczem z Wartą ZOBACZ WIDEO