Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od czerwca łodzianie zapłacą więcej za wodę i odbiór ścieków. Kto za to odpowiada?

Mirosław Malinowski
Mirosław Malinowski
Radosław Marzec, radny PiS z apelem do władz Łodzi.Miejscy radni PiS wystosowali apel do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej w sprawie planowanej przez miasto podwyżki opłat za dostarczanie widy i odprowadzanie ścieków. Miejska spółka, Zakład Wodociągów i Kanalizacji skierowała w lutym wniosek do instytucji Wody Polskiej o zatwierdzenie nowej taryfy, która miałaby wejść w życie w połowie czerwca.Czytaj na kolejnych slajdach
Radosław Marzec, radny PiS z apelem do władz Łodzi.Miejscy radni PiS wystosowali apel do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej w sprawie planowanej przez miasto podwyżki opłat za dostarczanie widy i odprowadzanie ścieków. Miejska spółka, Zakład Wodociągów i Kanalizacji skierowała w lutym wniosek do instytucji Wody Polskiej o zatwierdzenie nowej taryfy, która miałaby wejść w życie w połowie czerwca.Czytaj na kolejnych slajdach Mirosław Malinowski
Miejscy radni PiS wystosowali apel do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej w sprawie planowanej przez miasto podwyżki opłat za dostarczanie widy i odprowadzanie ścieków. Miejska spółka, Zakład Wodociągów i Kanalizacji skierowała w lutym wniosek do instytucji Wody Polskiej o zatwierdzenie nowej taryfy, która miałaby wejść w życie w połowie czerwca. Cena metra sześciennego wody ma wówczas wzrosnąć z 4,09 zł do 5,57 zł, czyli o 36 proc.

"Zarząd Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi, podległy Pani Prezydent, w ramach złożonego wniosku do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie postuluje wprowadzenie nowych, wysokich taryf według których jeszcze w tym roku cena za metr sześcienny wody wzrośnie z 4.09 zł do 5.57 zł, czyli aż o 36 proc., by w następnych trzech kolejnych latach osiągnąć cenę 5.80 zł za metr, czyli aż 42 proc. więcej niż dotychczas!

Narażanie mieszkańców na tak drastyczne podwyżki cen wody w dobie kryzysu wywołanego pandemią wirusa covid-19 jest aktem bezdusznym wobec łodzian i skrajną nieodpowiedzialnością. Urząd Miasta Łodzi, którym kieruje Pani od 10 lat powinien oferować mieszkańcom w tak trudnych czasach pomoc i poczucie bezpieczeństwa.

Wspieramy stanowisko Prezesa PGW Wody Polskie, który zwrócił się do Pani w liście otwartym o wycofanie wniosku o wzrost opłat. Apelujemy o refleksję i zaniechanie podejmowania wszelkich kroków w celu zwiększenia opłat za łódzką wodę! Proszę w końcu w czynach udowodnić, że kocha Pani Łódź." - tak brzmi treść apelu klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi.

A tak odpowiedział na niego Marcin Masłowski, rzecznik prezydent miasta:
"PiS apeluje w sprawie cen wody. A ja apeluję, by rząd oddał nam chociaż złotówkę za zadania, które nam zlecił w ramach COVID, a na które do tej pory nie przekazał ani grosza! Gdyby nie utworzenie Wód Polskich, kolejnej pisowskiej instytucji, prawdopodobnie w wielu miejscach w Polsce m.in w Łodzi nie byłoby podwyżek cen wody. To Wody Polskie potrafiły zamówić 200 limuzyn za 17 mln złotych, a nie potrafiły wybudować ani jednego zbiornika retencyjnego. To Wody Polskie funkcjonują na koszt podatnika.
Oczywiście – łatwiej pieniądze na limuzyny zebrać z różnych opłat – a tłumaczenie mieszkańcom, dlaczego ceny wody rosną – zostawić włodarzom miast.

Przedstawiona Wodom Polskim taryfa opłat za wodę i ścieki wyrówna nam wzrost płacy minimalnej, ceny paliw i prądu oraz inflacji. A więc działań wynikających z polityki rządu. Przeciętnie każdy łodzianin zapłaci miesięcznie za zużytą wodę i odprowadzenie ścieków 5 złotych więcej."

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany