Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy trener ŁKS... łodzianin z mocnym nazwiskiem

(pas)
Damian Pawlak szykuje się do zajęć
Damian Pawlak szykuje się do zajęć Łukasz Kasprzak
Piłkarze ŁKS zaliczyli drugi trening pod wodzą Macieja Szpaka. Pierwszego szkoleniowca nadal nie ma, ale jak twierdzą ludzie blisko związani z klubem, rozmowy trwają i najdalej w poniedziałek nowy trener z uprawnieniami i kontraktem weźmie odpowiedzialność za piłkarski zespół.

Ma być to "mocne nazwisko", człowiek od dawna związany z naszym miastem. Pożyjemy, zobaczymy...
Wczoraj w hali pod wodzą Macieja Szpaka trenowało trzynastu zawodników. Czterech rekonwalescentów (Szymon Salski, Jacek Kuklis, Wołodia Papikyan i Adrian Olszewski) pracowało na siłowni. Pojawił się Konrad Kaczmarek. Na razie nic nie wskazuje, żeby miał opuścić Łódź. Jest i normalnie trenuje z zespołem
Zajęcia w hali odbywały się z konieczności. Boisko ze sztuczną trawą po porannym ociepleniu zamieniło się w... jezioro, podobnie jak biegowe trasy w parku. Nie było zatem sensu wychodzić w teren, narażać zawodników na kontuzje już na samym początku przygotowań do rundy wiosennej. Dziś łodzianie mają już pracować w terenie. O ile oczywiście pogoda pozwoli.
Uważnie treningowi przyglądał się Mariusz Wilkowiecki, który bardzo chciałby prowadzić ligową drużynę, ale jak sam przyznał, nikt z nim na ten temat nie rozmawiał. Jest jednak skłonny podpowiedzieć nowemu trenerowi nazwiska czterech ludzi z I i II ligi, gotowych wiosną bronić barw ŁKS. Jednym z nich jest podobno obrońca mającej podobne kłopoty jak łodzianie Polonii Bytom, 26-letni Krzysztof Michalak, który jesienią rozegrał 17 ligowych spotkań w barwach śląskiego klubu.
Damian Pawlak szykuje się do zajęć
Tymczasem czas nagli, bo ŁKS ma 16 stycznia rozegrać pierwszy mecz sparingowy z GKS Bełchatów w Gutowie Małym. Zakładając, że łodzianie do niego przystąpią, dysponując zawodnikami z ostatniego treningu, to wyjściowa jedenastka może wyglądać tak: Wyparło - Pawlak, Jurkowski, Gieraga, Osiński - Szyc, Golański, Sarafiński, Kaczmarek - A. Papikyan - Kita. Powiedzmy sobie szczerze - to nie wystarczy, żeby walczyć w I lidze choćby tylko o honor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany