Nowa elewacja Miejskiego Ośrodka Kultury w Pabianicach

Zakończył się remont elewacji Miejskiego Ośrodka Kultury w Pabianicach. Inwestycja kosztowała ponad 441 tys. złotych, w tym 220 tysięcy zł dotacji od Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach programu "Infrastruktura domów kultury", pozostała kwota pochodzi z budżetu miasta Pabianic.

- Ten obiekt mógł w końcu pokazać całe swoje piękno. Cieszę się, że w tak krótkim terminie udało się tę inwestycję zakończyć. Podziękowania też dla ministra kultury, który z budżetu państwa niemałą cegiełkę do tej inwestycji dołożył – powiedział Grzegorz Mackiewicz, prezydent Pabianic.

W zakres robót weszła odbudowa attyki, odwilgocenie budynku od zewnątrz, odrestaurowano i uzupełniono tynki. Zamontowano nowe i bardziej szczelne okna, na wzór tych pierwotnych. Drzwi wejściowe zostały odrestaurowane.

- To już poza naszym projektem obiecano nam dodatkowe malowanie, które wykonane będzie do 15 kwietnia. Zabezpieczona zostanie także elewacja przy samym chodniku, aby łatwiej było ją umyć – powiedziała Maria Wrzos – Meus, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Pabianicach.

Na elewacji zamontowano ledowe oświetlenie, które posiada zmierzchowy regulator, ma włączać sie po zmroku. Wyłączane będzie około godziny 23 – 24, w zależności od kosztów. Jest też możliwość zdalnego włączenia oświetlenia, np. podczas jakichś wydarzeń.
W obiekcie zamontowano również podnośnik widłowy dla wózków inwalidzkich i matek z dziećmi w wózkach.

- Ta inwestycja to tylko etap pierwszy, ale bardzo nas cieszy. Budynek zasługiwał na rewitalizację. W czasie okupacji mieściło się tu gestapo, zginęło wielu ludzi i należy się mu szacunek. Dziękujemy Sławomirowi Ostrowskiemu, który był głównym wykonawcą, zajmuje się też odnową zabytkowych budynków w Łodzi. Mam nadzieję, że to dopiero początek, bowiem do rewitalizacji została elewacja południowa i północna. Będziemy się starać, aby w całości go odnowić - dodaje dyrektor MOK-u.

- Cieszy nas, że kolejny budynek zabytkowy został odnowiony. Czas był trudny, bo krótki okres realizacji, ale udało się. Dla mnie to drugi obiekt w Pabianicach, w większości działamy w Łodzi. Nie napotkaliśmy żadnych problemów rewitalizacyjnych. Doprowadziliśmy obiekt do stanu z 1903 roku – mówi Sławomir Ostrowski.

Budynek powstał w latach 1903-1905 jako dom ludowy. W czasie wojny był miejscem kaźni utworzonym przez gestapo. Wpisano go do Gminnej Ewidencji Zabytków miasta Pabianice.