Niełatwo w czasie pandemii pracować w MPK... Część kontrolerów biletów zrezygnowała z pracy
- Szczególnie w okresie wakacyjnym mieliśmy po kilkanaście czy kilkadziesiąt takich skarg dziennie - mówi Agnieszka Magnuszewska, rzecznik MPK Łódź. - Pasażerowie skarżyli się, że nie wszyscy podróżujący zakrywają nos i usta podczas podróży komunikacją miejską. Z racji tego, że nie ma podstawy prawnej upoważniającej naszych prowadzących do upominania pasażerów, czy tym bardziej wypraszania ich z pojazdów, zwróciliśmy się do policji o przeprowadzenie kontroli w naszych pojazdach. To pomogło, po wakacjach wyraźnie spadła liczba pasażerów bez maseczek. Jeśli spotkamy kogoś takiego, zawsze można zwrócić się o pomoc do policji.
Ale problemem jest nie tylko brak zasłonięcia twarzy. Pasażerowie często wchodzą do strefy wyłączonej z użytkowania ze względu na bezpieczeństwo prowadzących pojazdy. Chcą zapytać o trasę, o bilety, o przesiadkę. Tego robić nie wolno.
CZYTAJ WIĘCEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE