22 maja kupcy z Wodnego Rynku pojawili się na sesji rady miejskiej, podczas której spotkali się z radnymi i przewodniczącym. Wyrazili swoje zaniepokojenie planami sprzedania przez miasto terenu Wodnego Rynku deweloperowi. Wyrazili swą troskę o utratę miejsc pracy oraz o likwidację uczęszczanego przez mieszkańców targowiska. Mieli też pretensje o brak konsultacji z nimi i z mieszkańcami planów oddania Rynku deweloperowi pod zabudowę.
Całość handlu na terenie tej działki, która dzisiaj jest Wodnym Rynkiem, będzie zachowana. Nawet po zamianie gruntów z deweloperem. Jeśli będzie wymagało to relokacji części punktów handlowych, to miasto weźmie na siebie ciężar finansowy tej relokacji – zapewniał na sesji 22 maja Bartosz Domaszewicz.
Obiecał także, że do ubiegłego poniedziałku do kupców trafi projekt listu intencyjnego, wyjaśniającego ostatecznie kwestie związane z przyszłością handlu w tym miejscu. Tak się jednak nie stało.
Czujemy się oszukani i zlekceważeni – mówili kupcy podczas wtorkowego protestu. – Niektórzy z nas zainwestowali duże pieniądze w swoje sklepy, a teraz nie wiemy nawet czy będziemy mogli się gdziekolwiek przenieść.
Kupców w sporze z miastem wsparli radni posłowie PiS, w tym poseł Waldemar Buda, który specjalnie przyjechał na łódzkie targowisko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 62-letni Cezary Pazura z prezentem od żony, po którym będzie szybciej bić serce.
- Cała prawda o dmuchanym flamingu Dominiki Gwit! Spotkał go smutny koniec
- Syn Kowalskiej wyrósł na przystojniaka. Na nowych zdjęciach jest nie do poznania
- Nie możemy oderwać wzroku od stóp Oliwii Bieniuk. Inne gwiazdy wezmą z niej przykład?