MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Napastnik ŁKS Stipe Jurić: W Poznaniu była najlepsza atmosfera przy jakiej w życiu grałem ZOBACZ WIDEO

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Nie milkną echa niedawnego spotkania występujących w ekstraklasie piłkarzy ŁKS w stolicy Wielkopolski. Przypomnijmy, iż łodzianie ulegli w Poznaniu tamtejszemu Lechowi 1:3 (0:2). Jedyną bramkę dla ,,Rycerzy Wiosny" strzelił w drugiej połowie tego meczu Stipe Jurić. To trafienie nie wystarczyło jednak do zainkasowania chociażby jednego punktu przez gości.

25-letni napastnik z Bośni i Hercegowiny ma nadzieję, że na tym nie poprzestanie i będzie strzelał bramki również w kolejnych starciach. Od zaplanowanego na najbliższy piątek (godz. 20.30) spotkania na stadionie przy al. Unii z Górnikiem Zabrze począwszy.

Po meczu w Poznaniu Jurić podzielił się swoimi refleksjami z dziennikarzami przed kamerami klubowej telewizji dwukrotnych mistrzów Polski.

Na pewno byłoby więcej radości , gdybyśmy po tej mojej bramce wygrali albo gdyby był remis. To jest fajne uczucie strzelać na takim wielkim stadionie z takim dobrym przeciwnikiem. Jest mi miło, że pomogłem drużynie na 2:1, ale chciałbym strzelić i wygrać mecz. Mam nadzieję, że tak będzie. Chciałbym podziękować trenerowi, że miałem taką okazję i myślę, że następny mecz będzie lepszy - stwierdził zawodnik

Myślę, że to w Poznaniu była najlepsza atmosfera przy jakiej w życiu grałem. Jest to bardzo dobre doświadczenie dla mnie i fajnie było tu strzelić gola. W pierwszej połowie meczu mieliśmy zbyt wiele strat. W drugiej połowie to zmieniliśmy. Zobaczymy na analizie co możemy poprawić i wszystko co nam zostaje, to następny mecz. Teraz cały tydzień musimy mocno i ciężko pracować, to jest jedyna droga do tego, żeby skutecznie powalczyć o zostanie w ekstraklasie - dodał napastnik

Nasz nowy trener nie miał dużo czasu i myślę, że jeszcze dużo zmieni. Z dużą dawką jakości na czele, co jest przecież najważniejsze. Na pewno jest ta pozytywna energia. To co widać, że graliśmy dobrze i mieliśmy nawet szansę na ten remis. Myślę, że kluczem do poprawy humorów będzie to, gdy stadion przy al. Unii będzie naszą twierdzą. Że nieważne kto przyjedzie, Górnik, Lech czy Raków, my musimy zgarniać trzy punkty - zakończył Jurić

ZOBACZ ROZMOWĘ ZE STIPE JURICIEM OPUBLIKOWANĄ PRZEZ ŁKS.TV

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany