Na co będzie stać siatkarki łódzkich Budowlanych?

Przeciwnikiem łodzianek będzie występujący w ekstraklasie, podobnie jaki Budowlani, zespół AZS Białystok.
Na co stać będzie w tym sezonie siatkarki Budowlanych?
- Na to pytanie nikt nie jest dziś w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi - stwierdza Marta Wójcik, czołowa zawodniczka łódzkiej drużyny, srebrna medalistka Uniwersjady. - Jesteśmy dopiero w trakcie cementowania zespołu, do którego doszło kilka nowych zawodniczek z drużyn krajowych i zagranicznych. Brakuje jeszcze w naszych szeregach rozgrywającej, reprezentantki USA Courtney Thompson, która ma do nas dołączyć w poniedziałek, na zgrupowaniu w Spale.
Jak pani ocenia, jako doświadczona siatkarka, potencjał sportowy budowanej prawie od podstaw drużyny?
- Potencjał sportowy każdej zawodniczki z osobna wydaje się dość wysoki. Ale ten potencjał trzeba dopiero odpowiednio przetworzyć, aby zespół mógł funkcjonować na poziomie swych maksymalnych możliwości. To trudne zadanie, przed którym staje zarówno sztab szkoleniowy naszego klubu, jak i my, siatkarki.
Przez najbliższy miesiąc czeka nas bardzo ciężka praca, zarówno na treningach, jak i w meczach kontrolnych. Jestem przekonana, że do spotkań o ligowe punkty przystąpimy bardzo solidnie przygotowane. A mogę już dzisiaj zapewnić, że zarówno ja, jak i moje koleżanki z drużyny, damy z siebie wszystko, na co nas będzie stać, abyśmy mogły dostarczać sympatykom kobiecej siatkówki w Łodzi, w tym naszym wiernym fanom, swoją grą jak najwięcej radości. Liczę też bardzo na to, że łódzcy kibice wspaniałym dopingiem wspierać nas będą w każdym meczu mistrzowskim. Bez wątpienia takie zachowanie fanów pomoże nam w walce o najwyższe trofea w siatkarskiej elicie krajowej (m st.)