Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Miller nie żyje? Ponury żart o śmierci lidera zespołu Boys

AIP
polska press
Od kilku dni internet huczy o tragicznej śmierci Marcina Millera. Tymczasem wokalista zespołu Boys - Marcin Miller żyje i ma się bardzo dobrze.

Od zakończenia telewizyjnego show "Taniec z Gwiazdami" wszyscy zastanawiają się, co się dzieje z liderem zespołu Boys - Marcinem Millerem. Brak informacji na ten temat sprawił, że informacja została sztucznie wygenerowana: Marcin Miller nie żyje. Napisano na jednym z forów internetowych. Jako przyczynę śmierci Marcina Millera wskazano, że Marcin Miller zginął w wypadku samochodowym. Na szczęście to tylko ponury żart. Marcin Miller żyje i ma się bardzo dobrze.

Niestety często zdarza się, że ofiarami plotek internautów padają celebryci. Tym razem przykrość spotkała Marcina Millera. Kilka miesięcy temu los Marcina Millera podzielili inni znani: i . Aktorzy, wokaliści, politycy są z góry są skazani na to, że musi być o nich głośno. Ciężko jednak powiedzieć, czemu internauci wybrali sobie właśnie Marcina Millera.

Lider zespołu Boys nie żyje. Kolejny ponury żart...
Marcin Miller miał wypadek? Lider zespołu Boys nie żyje?

Przyczyna może być tylko jedna - występy w telewizyjnym show spowodowały, że codziennie pojawiał się w kolorowej prasie i serwisach plotkarskich. Z dnia na dzień przestało się o nim mówić po zakończeniu show. Fani wokalisty zespołu Boys, chłonni informacji na temat Marcina Millera, szukali wiedzy o liderze. Złośliwi internauci postanowili sobie z tego zadrwić w sposób niezwykle ponury.

Marcin Miller 27 maja 2015 roku skończył 45 lat i ma się dobrze. Po wyczerpującym show tanecznym więcej czasu Marcin Miller poświęca swoim bliskim - żonie i dzieciom. Dlatego mniej o nim się mówi.

Marcin Miller nie żyje. Lider zespołu Boys miał wypadek- ponure żarty krążą w sieci

Zobacz też: Bayer Full zaprasza chińskich fanów do wspólnego śpiewania w Polsce [x-news]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany