MARCIN MILLER Z BOYS NIE ŻYJE? MARCIN MILLER MIAŁ WYPADEK? PONURA PLOTKA W SIECI

Ktoś sobie zrobił ponury żart z lidera zespołu Boys i umieścił na jednym z serwisów informacje, że Marcin Miller nie żyje, że lider zespołu Boys miał wypadek. Internauci z niedowierzaniem czytali wiadomości o śmierci wokalisty. Fani sprawdzali w internecie, czy rzeczywiście Marcin Miller uległ wypadkowi i czy lider Boys nie żyje.

Plotka o tym, że lider zespołu Boys nie żyje jest nieprawdziwa. Kolejny raz internauci zakpili sobie z jednego z celebrytów.
Poprzednio zadrwiono sobie z Macieja Musiała i Ryszarda Kotysa. Informacje o ich śmierci także krążyły po sieci.

Marcin Miller 27 maja skończył 45 lat. Póki co gwiazda muzyki disco polo nie narzeka na swoje zdrowie. Prowadzi aktywne życie rodzinne i koncertuje.

Marcin Miller na scenie disco polo pojawił się w 1991 roku. Od tego czasu jego utwory stały się prawdziwymi hitami śpiewanymi i granymi na weselach i innych imprezach okolicznościowych. Marcin Miller jest autorem takich klasyków disco polo jak: Wolność, Kochana uwierz mi, Łobuz, Chłop z mazur czy Jesteś szalona.

Lata 90. to złoty okres w karierze zespołu Boys. W 2005 roku muzycy zrobili sobie przerwę, ale powrócili po dwóch latach z nowym materiałem i wydali płytę "Na Lajcie". W 2008 r. Boys z Millerem wypuścili płytę "Remix na Lajcie", w roku 2009 r. płytę "Dicho", a w styczniu 2010 r. "Rock Boys".

Dlaczego podano informacje, że lider zespołu Boys nie żyje, że Marcin Miller miał wypadek?
Przyczyna może być tylko jedna - występy w telewizyjnym show spowodowały, że codziennie pojawiał się w kolorowej prasie i serwisach plotkarskich. Z dnia na dzień przestało się o nim mówić po zakończeniu show. Fani wokalisty zespołu Boys, chłonni informacji na temat Marcina Millera, szukali wiedzy o liderze. Złośliwi internauci postanowili sobie z tego zadrwić w sposób niezwykle ponury.

Zobacz też: Bayer Full zaprasza chińskich fanów do wspólnego śpiewania w Polsce [x-news]