Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Kaczmarek: Nie ma dla nas żadnego usprawiedliwienia

(bart)
Marcin Kaczmarek wie, że jego drużynę czeka jeszcze mnóstwo pracy
Marcin Kaczmarek wie, że jego drużynę czeka jeszcze mnóstwo pracy grzegorz gałasiński
Drugoligowi piłkarze Widzewa zremisowali w Elblągu z tamtejszą Olimpią 1:1. Po ostatnim gwizdku sędziego szkoleniowiec widzewiaków Marcin Kaczmarek był daleki od pełni szczęścia.

Marcin Kaczmarek (trener Widzewa): - Zremisowaliśmy ten mecz absolutnie na własne życzenie i nie ma dla nas żadnego usprawiedliwienia na to, jak rozegraliśmy końcówkę drugiej połowy. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, o jaki cel gramy i że w każdym momencie meczu musi nas cechować odpowiedzialność. Spotkanie dobrze się dla nas ułożyło, prowadziliśmy 1:0, później przeciwnik obejrzał czerwoną kartkę. Moja drużyna powinna kontrolować ten mecz, strzelić bramkę na 2:0 i nie ma żadnego wytłumaczenia na to, co się stało. Potrzebnych jest chyba kilka mocnych słów. Nie ma czasu na rozpamiętywanie, bo już w środę czeka nas następny mecz, ale jeśli będziemy gubić punkty w taki sposób, to będzie nam szalenie ciężko.

Adam Nocoń (trener Olimpii): - W pierwszej połowie w najlepszym okresie naszej gry straciliśmy bramkę. To na pewno bolało, ale mój zespół nie poddał się i nawet ta czerwona kartka nie spowodowała utraty wiary w korzystny wynik. Graliśmy konsekwentnie i naprawdę dobrze w obronie, pomimo że o jednego mniej. Szukaliśmy okazji w stałych fragmentach gry oraz w szybkich atakach i udało się. Drużyna pokazała wielki charakter i determinację. Szacunek za to spotkanie, ale już myślimy o kolejnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany