Magdalena Fręch. Obroniła siedem piłek meczowych, ale nie awansowała

W I rundzie wyeliminowała Kolumbijkę Emilianę Arango. W pojedynku o wejście do turnieju głównego zmierzyła się z Veroniką Cepede Royg (WTA 125), która w tegorocznym Rolandzie Garrosie doszła do 1/8 finału. Polka przegrała z Paragwajką 4:6, 6:4, 4:6 po prawdziwym dreszczowcu – podają Sportowe Fakty. W decydującym secie ruszyła w pogoń z 1:5. Po obronie siedmiu piłek meczowych łodzianka zbliżyła się na 4:5. Jednak na 5:5 nie wyrównała, bo została przełamana do zera.
W trwającym dwie godziny i 23 minuty meczu Fręch zaserwowała siedem asów, ale też popełniła 10 podwójnych błędów. Obie tenisistki miały po 17 break pointów. Polka uzyskała siedem przełamań, a sama oddała podanie osiem razy.
Łodzianka po raz 10. w tym roku wystąpiła w kwalifikacjach. Przeszła je m.in. w Australian Open i Rolandzie Garrosie, dzięki czemu zanotowała premierowe występy w wielkoszlemowych imprezach. W Paryżu odniosła pierwsze zwycięstwo w turnieju tej rangi.
W rankingu WTA łodzianka jest na 121 miejscu. Najwyżej z Polek sklasyfikowano Agnieszkę Radwańską – 33 lokata. Do Top 300 awansowała Iga Świątek – 295 pozycja.