Jak bańka mydlana prysł ligowy mit o mocarzu, który rozdaje karty w rozgrywkach. Z herosa łodzianie stali się futbolowym chłopcem do bicia, co z pewnością grający tu piłkarze wstydliwe pominą w swoim CV. Na dodatek takie antygranie to rozmienianie po raz kolejny (pierwszy krok zrobiono w ekstraklasie) dobrego imienia legendarnego klubu na drobne.
Kibice są wściekli, a swoistym podsumowaniem tego co działo się pod koniec rundy są słowa jednego nich: Było do przewidzenia, że czołówka zweryfikuje infantylny styl gry ŁKS czyli karykaturę tiki taki. Coś jest na rzeczy.
Tymczasem wygląda na to, że trener Wojciech Stawowy w swojej głowie już zrobił reset. Wykreślił wszystko co złe ze swojej głowy i pozytywnie myśli o przyszłości. Wręcz z entuzjazmem przyjął wiadomość, że sprawdzianem formy zespołu przed powrotem do rozgrywek będzie pucharowy mecz z Legią. On pozwoli określić na czym stoją łodzianie, bo cel mają niezmienny chcą po roku karencji wrócić do ekstraklasy.
Nie zrobią tego mając w składzie tylko dwóch napastników Samu Corrala i Łukasza Sekulskiego. Gdy ich wyeliminują z gry: koronawirus, kontuzje czy kartki, to ni zostaje nic innego jak zrobię napastnikiem pomocnika na dodatek nieopierzonego młodzieżowca Przemysława Sajdaka. Cenne, ż dziłacze klubu dostrzegli nędzę, a może śmieszność sytuacji i szukają piłkarza, do przedniej formacji. Podobno ich uwagę zwrócił wspólider tabeli strzelców IV ligi piłkarz MKP Boruta Zgierz Patryk Pietarsiak.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce