Łagiewnicka jak plac budowy. Tylko mieszkańcy mogą na nią wjeżdżać

Zamknięty od niedzieli dla ruchu odcinek ul. Łagiewnickiej od ul. Dolnej do ul. Inflanckiej zaczyna przypominać już plac budowy. Widać robotników, ciężarówki i maszyny. Wkrótce demontowane będzie torowisko, a za kilka tygodni środek jezdni zostanie wykorytowany i rozpoczną się prace przy układaniu podbudowy pod nowe tory.

Po ulicy odbywa się jedynie ruch lokalny. Do piątku włącznie kursować będą jeszcze autobusy MPK - 65, 65A, Z2, N2. Od soboty ich trasa zmieni się, a objazd prowadzić będzie ul. Franciszkańską.
- Przy skrzyżowaniu ulic Franciszkańskiej i Inflanckiej budowana jest tymczasowa sygnalizacja świetlna, by autobusom łatwiej było pokonywać to skrzyżowanie - mówi Agnieszka Lubiatowska z Zarządu Dróg i Transportu.

Wykonawca przebudowy zrezygnował z wystawiania mieszkańcom pozwoleń na wjazd na remontowany odcinek ul. Łagiewnickiej. Nadal jednak kierowców kontroluje straż miejska.
- Brakuje znaków informujących o objeździe - denerwuje się kierowca bmw. - Nie wiedziałem, że jest remont i zorientowałem się dopiero, gdy dojechałem do barierki ustawionej przy ul. Dolnej.

Brak tablic informujących o objeździe sprawia, że wielu skręca w ul. Spacerową, a potem, nie wiedząc jak dojechać do ul. Franciszkańskiej, krąży po wąskich osiedlowych uliczkach.

Bartosz Stawowski z firmy Skanska obiecuje, że wykonawca będzie reagował na sygnały dotyczące niewłaściwego lub niekompletnego oznakowania i zostanie ono poprawiane.

Przebudowa ul. Łagiewnickiej ma trwać do 31 października. Ulica zyska nową nawierzchnię, chodniki, oświetlenie i torowisko. Przebudowana będzie sieć wodociągowa i powstaną dwie sygnalizacje świetlne, przy ul. Dolnej oraz ulic Stefana /Kowalskiej.