Weterynaryjny Bank Krwi powstał w 2003 roku. Pomysł wziął się z potrzeby ratowania chorego na hemofilię labradora Milusia, późniejszego patrona placówki. Sposób funkcjonowania banku wzorowany jest na placówkach funkcjonujących od lat w USA. Główną siedzibą banku jest Warszawa, po całej Polsce rozsiane są jego filie.
Dawcą może zostać każdy pies i kot, spełniający następujące warunki:
Pies: zdrowy, waga co najmniej 26 kg, wiek pomiędzy 10 miesięcy a 7 lat (w przypadku ras olbrzymich zalecamy minimalny wiek 12-14 miesięcy), regularnie odrobaczany, szczepiony przeciwko chorobom zakaźnym oraz zabezpieczony przed pchłami i kleszczami.
Kot: zdrowy, waga co najmniej 4 kg, wiek pomiędzy 10 miesięcy a 7 lat, regularnie odrobaczany i szczepiony przeciwko chorobom zakaźnym, nie wychodzący z domu, wolny od chorób takich jak FIV i FeLV.
Oddawanie krwi jest dla zwierzaka bezbolesne.
Organizm w ciągu zaledwie kilku dni uzupełnia ilość krwi, która została oddana. Dawca po oddaniu krwi nie odczuwa żadnych dolegliwości, z psem można iść na normalny spacer, nie wymaga on specjalnego traktowania. Każdy dawca jest przed pobraniem badany przez lekarza weterynarii. Oddanie 1 jednostki krwi trwa około 5-10 minut. Psy i koty mogą bezpiecznie oddawać krew raz w miesiącu.
Opiekunów potencjalnych donatorów prosimy o ustalenie telefoniczne godziny wizyty pod numerem telefonu: (42) 649 41 50
Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać
- Ewa Farna chudnie w oczach! Wyciska z siebie siódme poty na sali treningowej
- Złote talerze, pięć sukienek, koncerty gwiazd. Ślub Rutkowskich będzie "na bogato"
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję