Kierowca autobusu MPK pobił się ze studentem PŁ na ul. Wólczańskiej! [zdjęcia]

W zdarzeniu tym nie ucierpiał nikt z pasażerów, ale kierowcy nie mogli opanować swoich emocji i poszarpali się na ulicy. Działo się to na oczach przechodniów i ekipy remontowej, która wykonuje prace na terenie uczelni. Na miejsce wezwano policję, która wyjaśnia sprawę.

Kierowca autobusu uprawiał seks w pracy. Przyłapała go policja [FILM]

- Jechałem ul. Wólczańską w kierunku „Górniaka” i omijałem właśnie autobus MPK, który ruszając z przystanku spychał mnie z drogi - mówi Marek Wasilewski, student V roku PŁ, który udawał się właśnie na zajęcia na pobliskim Wydziale Papiernictwa i Poligrafii. Zahaczył o moje auto lewym bokiem. - Kierowca autobusu podszedł do mnie, wyciągnął mnie z auta i siłą zabrał kluczyki. Chciałem je odzyskać. Doszło między nami do przepychanki na ulicy i w autobusie. Mam rozcięty środkowy palec prawej ręki.
Widziałem jak kierowca autobusu podszedł do „renówki, otworzył drzwi i wyciągnął kierowcę, doszło do szarpaniny – mówi Marcin Włodarczyk, pracownik firmy wykonującej prace na terenie PŁ.

Natomiast kierowca autobusu MPK twierdzi iż zareagował tak gwałtownie,zabierając kluczyki od auta gdyż obawiał się, że kierujący renault ucieknie z miejsca zdarzenia, bo jest np. po spożyciu alkoholu.
- Kierowcy podają dwie różne wersje dotyczące tego zdarzenia, nie przyznają się do winy - mówi dyżurny z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Zostaną przesłuchani w najbliższych dniach, gdy ochłoną.
Busko Zdrój - Sekrety Buska