5 z 8
Poprzednie
Następne
"J***ć biedę". Wulgaryzmy powinny zniknąć z debaty publicznej. Niech wrócą pod budkę z piwem
Chce Pan powiedzieć, że jeśli wulgaryzm staje się symbolem manifestacji politycznej, to jego publiczne używanie jest usprawiedliwione?
Nie, absolutnie nie. Ja akurat jestem zwolennikiem używania wszędzie gdzie się da zasady decorum, czyli zasady stosowności, dopasowania środków stylistycznych do sytuacji, do tekstu, do okoliczności. Jeżeli publicznie, w wywiadach używam wulgaryzmów, to tylko na zasadzie cytatu. Ta zasada stosowności jest coraz częściej pogwałcana, bo często się zdarza, że w mediach społecznościowych jakaś znana postać polityczna, aktor czy postać świata kultury, jak pisarz Jakub Żulczyk, któremu prokuratura wytacza proces za nazwanie Andrzeja Dudę debilem...
CZYTAJ DALEJ >>>