Jan Tomaszewski ruszył z kampanią

Dostało się również działaczom piłkarskim i piłkarzom reprezentacji, którzy niedawno otrzymali polskie obywatelstwo. Tomaszewski nazwał ich "padliniarzami". Oto co Tomaszewski mówił na konferencji:

x O stadionach: - Jeżeli chcecie by miliardowe europrzekręty związane z budową stadionów i autostrad nie zostały zamiecione pod dywan to głosujcie na nas. Stadion w Charkowie na Ukrainie kosztował 50 mln euro, w Niemczech w Hockenheim 60 mln euro, a nasza najtańsza przeróbka w Poznaniu - Arena Bubel kosztowała 200 mln euro. Już sześć razy zmieniano tam murawę, bo gnije, każda wymiana kosztuje 200 tys. euro, a do mistrzostw trzeba będzie trawę wymieniać jeszcze ze dwa razy.

Stadion Narodowy to Narodowy Przekręt. Podobny obiekt w Doniecku kosztował 80 mln euro - nasz ma kosztować 500 mln euro. Przez trzy lata pensje w sferze budżetowej wzrosły o dziewięć procent, a w Narodowym Centrum Sportu - o 261 procent. Mam pytanie do Donalda Tuska, kto o tym zdecydował? x O autostradach: - W Szwajcarii i Hiszpanii wybudowanie kilometra autostrady kosztuje 5- 6 mln euro. W Polsce za kilometr autostrady A1 płacimy 9,5 mln euro. Grabaż eurodojazdów - minister infrastruktury powinien wytyczyć na czas Euro dwie trasy pielgrzymowe Gdańsk - Poznań i Warszawa - Wrocław i nazwać je imieniem Mira, Zbych i Rycha.

x O Orlikach: - Ja na Orlika w życiu nie wejdę, bo większość ma nieatestowaną sztuczną murawę chińską. Mamy doświadczenia po radioaktywnym mleku z Chin czy zabawkach. Murawy są bombą z opóźnionym zapłonem.

x O katastrofie smoleńskiej: - Polityk musi odpowiadać za swoje błędy. Wrak przesiąknięty krwią Pary Prezydenckiej wciąż leży w Smoleńsku. Mam hipotezę. Pamiętamy, o wypadku Casy gdzie zginęła polska generalicja. W normalnym, cywilizowanym kraju minister obrony narodowej jako kapitan drużyny powinien oddać opaskę. Minister Klich rżnął głupa, że nic się nie stało. Gdyby wtedy został zdymisjonowany, rozpocząłby się wielki remanent w 36 pułku transportowym. Do smoleńskiego wypadku by nie doszło. Klich zamiast podać się do dymisji 11 kwietnia czekał rok, a gdy w końcu raport Millera stwierdził że jest winny to odszedł mówiąc, że nie będzie szkodził Platformie. A teraz kandyduje na senatora z listy PO.

x O piłkarzach i działaczach piłkarskich: - To padliniarstwo z obu stron. Francuz i dwóch Niemców to futbolowe śmiecie, odpady. Zobaczyli, że nie mają szans załapać się na Euro to zgłosili się do naszej drużyny. Dla mnie to są padliniarze, tak samo jak Lato i Smuda, którzy biorą tych, którzy odpadli. Co mamy powiedzieć Rybusowi, Wawrzyniakowi, obu Wilkom? - My z was rezygnujemy bo mamy legię cudzoziemską? To zabijanie polskiego futbolu. Ja się nie zgadzam by futbolowi zdrajcy grali w koszulkach z białym orłem, w których my prawdziwi Polacy zdobywali medale na olimpiadach i mistrzostwach. Brzydzę się, że grałem w takiej koszulce, którą teraz rozdaje się byle komu.