Innowacyjne rozwiązania na Teofilowie. Lniana i Grabieniec - najbezpieczniejsze drogi w mieście?

Firma Skanska wykonywała remont przed czasem. Obie ulice są już gotowe. Mimo barierek ruch odbywa się po nich normalnie. Nowa gładka nawierzchnia sprzyja szybkiej jeździe, co jest niebezpieczne na tych osiedlowych ulicach.

- Z myślą o pieszych i rowerzystach w listopadzie rozpocznie się montaż wielu rozwiązań drogowych - mówi Bartosz Zimny z Zarządu Dróg i Transportu.

Tak będzie wyglądać Brama Miasta, czyli wejście do nowego Centrum Łodzi

Na obu ulicach obowiązywać będzie ograniczenie prędkości do 30 km/h, a wszystkie skrzyżowania w ciągu ulic staną się równorzędne (pierwszeństwo z prawej strony). Na przejściach dla pieszych znajdą się tzw. azyle, czyli przestrzeń wydzielona z jezdni, na której piesi mogą bezpiecznie poczekać, aż przejadą auta. Po obu stronach drogi wymalowane będą pasy dla rowerzystów.

Dodatkowo na łukach między pasem rowerowym, a samochodowym w asfalt wmontowane będą tzw. kocie oczka zasilane bateriami słonecznymi. Będą one świecić i ostrzegać kierowców przed zjechaniem na drogę rowerową.
Najbardziej kontrowersyjnym rozwiązaniem wydaje się być jednak zbudowanie obustronnej szykany na odcinku między ulicami Kaczeńcową i Rydzową. Spowoduje ona zwężenie jezdni do jednego pasa ruchu. Kierowcy będą musieli więc zwalniać, a nawet zatrzymywać się, bo pierwszeństwo przejazdu będą mieć ci jadący od Kaczeńcowej.

- Chodzi o to by prowadzący nie wchodzili w znajdujący się tu łuk drogi z dużą prędkością - wyjaśnia Zimny.
Przy zbiegu ulic Lnianej i Kaczeńcowej powstanie pierwsze w Łodzi skrzyżowanie typu holenderskiego. Zaprojektowane jest tak, by bezpiecznie poruszali się na nim rowerzyści po oznaczonych pasach ruchu, które okrążają skrzyżowanie.

O ile pogoda dopisze wszystkie rozwiązania będą gotowe do połowy listopada. Wtedy też oficjalnie droga zostanie otwarta dla ruchu.