![A co konstruktywnego powie pani na temat bezpłatnych obiadów...](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/5d/6d/5d1ef5b776de8_o_large.jpg)
Hanna Zdanowska o PiS, Piotrze Glińskim, Zielonym Expo, nieremontowanych wiaduktach, fiasku bezpłatnych obiadów dla uczniów...[WYWIAD]
A co konstruktywnego powie pani na temat bezpłatnych obiadów dla łódzkich uczniów? Sztandarowy pomysł programu Koalicji Obywatelskiej przed wyborami samorządowymi, Łódź jako pierwsza miała w całej Polsce go zrealizować. Pani mówi, że zawsze dotrzymuje słowa, a tymczasem w sprawie tego programu kompletne fiasko...
Tak, dotrzymuję słowa. Nie odstąpiliśmy od tego pomysłu, ale zespół, który nad tym pracował, pokazał, że założenia programu na papierze to jedno, a jego realizacja to drugie. Na pewno nie chcemy segregować dzieci i wprowadzać programu tylko w wybranych szkołach, bo jak to wytłumaczyć?
Jak to jak wytłumaczyć? Pilotażem, bo i taki miał być, a go nie było.
Podziwiam społeczników, którzy godzinami siedzieli na spotkaniach komitetu sterującego i analizowali wszystkie możliwości, spotykali się z dyrektorami, z nauczycielami, z rodzicami. Dziś ani szkoły, ani stołówki, ani przede wszystkim zaplecza techniczne nie są do tego przygotowane, np. w niektórych szkołach przez obiady nauka musiałaby trwać do godz. 19. Musimy też zobaczyć, jak bezpłatne obiady będą funkcjonowały w nowej rzeczywistości, gdy program 500 plus rozszerzono o wszystkie dzieci. Być może teraz, na wykupienie obiadów, które w Łodzi kosztują średnio 80 zł na miesiąc, stać będzie już praktycznie wszystkich rodziców i opiekunów, którzy są tym zainteresowani. Po zebraniu tych danych i porównaniu ich z kosztami, jakie musielibyśmy ponieść na rozbudowę szkół, kuchni i w wielu przypadkach dobudowanie stołówek, będziemy mogli, razem z autorami pomysłu, podjąć ostateczną decyzję.
Czytaj na kolejnym slajdzie