EURO 2012. Polacy wypoczywają i trenują

Kadra zatrzymała się w ekskluzywnym hotelu Maxx Royal, gdzie piłkarze mają do dyspozycji m.in. dwa pełnowymiarowe boiska spełniające wymogi FIFA, imponujące pole golfowe i aquapark z 11 zjeżdżalniami.
Do Tucji kadrowicze wyjechali z rodzinami. Zgrupowanie biało-czerwonych ma nietypowy charakter. Selekcjoner drużyny narodowej postawił na czynny odpoczynek. Z tego powodu codziennie przed południem zespół będzie ćwiczył na boisku lub w siłowni, a po południu piłkarze będą mieli czas wolny. Sztab medyczny zadba o wyleczenie wszelkich urazów zawodników, a fizjoterapeuci o podtrzymanie bądź podszlifowanie formy fizycznej. Trener Franciszek Smuda zapewnia, że na pewno nikt nie pozwoli, by zawodnicy zapomnieli, jak się gra w piłkę.
Do Turcji wraz z zespołem poleciał kucharz kadry. "Jeśli jednak nie będzie takiej potrzeby, to nie będziemy go zatrudniać i oprzemy się wyłącznie na kuchni hotelowej - powiedział dyrektor reprezentacji ds. kontaktów z mediami Tomasz Rząsa. Najpóźniej przygotowania z kadrą rozpocznie trójka mistrzów Niemiec z Borussii Dortmund: Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek.
Jutro naszych reprezentantów czeka jeszcze finał Pucharu Niemiec, a później kilka dni wolnego, które otrzymali od selekcjonera, bo za nimi olbrzymia dawka meczów w tym sezonie. 21 maja dojadą do Austrii. Tam Polacy będą mieszkać i trenować w Lienz. 22 i 26 maja w Klagenfurcie czekają ich dwa mecze towarzyskie z Łotwą oraz Słowacją. U podnóża Alp - 27 maja po południu - Smuda ogłosi też ostateczną, 23-osobową kadrę na ME.
Polska ekipa wróci do kraju 28 maja wieczorem. Piłkarze trenera Franciszka Smudy, powracający z Austrii, zostaną oficjalnie powitani na warszawskim Okęciu jako pierwsi uczestnicy mistrzostw Europy. Druga z 13 stacjonujących w Polsce drużyn narodowych przybędzie ekipa niemiecka.