Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działacze Widzewa pomylili zdjęcie mistrzowskiej drużyny? W klubie z al. Piłsudskiego wyjaśniają

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
Działacze Widzewa się nie popisali
Działacze Widzewa się nie popisali krzysztof szymczak
W Widzewie świętują 40-lecie wywalczenia przez piłkarzy łódzkiego klubu historycznego, pierwszego tytułu mistrza Polski. Niestety, ale działacze klubu z al. Piłsudskiego zaliczyli przy okazji wstydliwą wpadkę.

Włodarze Widzewa wydrukowali i opublikowali bowiem plakaty, na którym widnieje zdjęcie drużyny. Problem w tym, że... nie jest to fotografia zespołu, który cieszył się ze zdobycia pierwszego mistrzostwa, na co zwrócono uwagę na portalu www.interia.pl.

M.in. widnieje na nim chociażby trener Władysław Żmuda, a historyczny tytuł łodzianie zdobyli pod wodzą zmarłego już Jacka Machcińskiego. Oprócz tego, kilku zawodników ze wspomnianego zdjęcia reprezentowało w 1981 roku barwy innych zespołów.

Główne uroczystości zaplanowane są na niedzielę. Jednak w Widzewie nie udało się ustalić namiarów na pewne grono piłkarzy z mistrzowskiej drużyny, działacze wystosowali więc publiczny apel do kibiców z prośbą o pomoc w ich znalezieniu. W kilku wypadkach fani pomogli, ale taka sytuacja z pewnością nie kojarzy się ze słowem ,,profesjonalizm"

Do wszystkiego odniósł się na Twitterze rzecznik prasowy Widzewa, Marcin Tarociński.

- W imieniu Klubu przepraszam za zamieszanie, które powstało wokół plakatu promującego obchody 40 lecia pierwszego Mistrzostwa Polski wywalczonego przez Widzew w czerwcu 1981 roku. W materiałach wykorzystaliśmy zdjęcie zrobione niespełna miesiąc później (...). Mimo usilnych poszukiwań, obecnie Widzew Łódź nie dysponuje zdjęciem drużynowym stricte z sezonu 1980/1981, którego mógłby użyć w celach komercyjnych. Wykorzystanie zdjęcia z lata 1981 roku zostało skonsultowane z widzewskimi historykami, a dla porządku na plakacie umieszczone zostały nazwiska osób z mistrzowskiej drużyny, których brakuje na wykorzystanej do produkcji gadżetów fotografii (...). Nie mamy zdjęcia zespołu, który w czerwcu 81 wywalczył MP (...). W celach promocyjnych Klub zdecydował o wykorzystaniu zdjęcia z lipca 1981 roku (...). Co więcej w opisie plakatu dodaliśmy nazwiska czterech osób nieobecnych na fotografii. Takie rozwiązanie konsultowaliśmy z widzewskimi historykami, m.in. z dyrektorem Muzeum Widzewa Tomaszem Gawrońskim. Nieprawdą jest więc, że użyliśmy bezmyślnie zdjęcia z 1982 roku (...). Podkreślam, że fotografię z lipca 1981 roku wykorzystaliśmy świadomie jako jedyną posiadaną z tamtego okresu. Widzew Łódź dokłada wszelkich starań by godnie uczcić rocznicę, a błędem za który przepraszamy była najwyraźniej niewystarczająca informacja dotycząca plakatu.Mam nadzieję, że w tej nietypowej formie udało mi się wyjaśnić Wam intencje i działania Klubu. Dzięki za cierpliwość i uwagę, liczę na Wasze zrozumienie - napisał Tarociński.

Te wyjaśnienia nie zmieniają faktu, że całe to zamieszania jak najbardziej może się kojarzyć kibicom czterokrotnych mistrzów Polski z organizacyjnym blamażem, najdelikatniej zresztą mówiąc. Działacze mogli postarać się o inną formę promocji, jeśli faktycznie nie dysponowali oryginalną fotografią pierwszych widzewskich mistrzów. Można zrozumieć fanów, którym wystarczy już sportowych upokorzeń, związanych ze słabiutką postawą drużyny, która w sezonie 2020/2021 miała awansować do baraży i bić się o awans do ekstraklasy. Dokładanie takich wizerunkowych wpadek z pewnością nie poprawi humory tysiącom sympatyków Widzewa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany