. Nadal będzie tu trenować i grać. To optymistyczna wiadomość, pokazująca, że w lódzkim sporcie może być po prostu normalnie.
Długo trwały przepychanki, mediacje, konsultacje, ale w końcu udało się wypracować kompromis. Nie mogło być inaczej, skoro mocno zachęcał do niego wszystkie zainteresowane strony dyrektor Wydziału Sportu Marek Kondraciuk.
Prezes Wojciech Faryński obchodzącego swoje 60lecie klubu mówi: Będziemy trenować trzy razy po półtorej godziny na boiskach trawiastym, hybrydowym i sztucznym. Mamy około 80 młodych piłkarzy w pięciu grupach wiekowych. Teraz dostaliśmy możliwość normalnej, spokojnej pracy. To dobra wiadomość.
My dmuchamy na zimne i ciekawi jesteśmy, jakie rozwiązanie dla trenujących grup znajdzie gospodarz obiektu MOSiR, gdy okaże się, że ze względu na opady deszczu i śniegu, boisko trawiaste nie nadaje się do użytkowania.
Łodzianka i jej miejsce na sportowej mapie Łodzi, to także swoisty test dla UMŁ, kto tak naprawdę rządzi łódzkim sportem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czy to Edzia z "Królowych życia" pomogła w obnażeniu Dagmary? Jest jeden szczegół
- Jak mieszka Paulina Sykut-Jeżyna? Ma balkon o powierzchni nowej kawalerki [ZDJĘCIA]
- Popek na tronie z pustaków. Tak żyje po odejściu z "Pytania na Śniadanie" [ZDJĘCIA]
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie