Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do czytania przed wyjazdem nad morze. Dlaczego upadł naturyzm

Jan Zielarz
Gdy jest gorąco i duszno, nachodzi człowieka chęć ściągnięcia z siebie wszystkiego - podkoszulka, majtek, klapek, stanika, zegarka, wyrzucenia komórki - i paradowania w samych tatuażach i kolczykach.

Po mieszkaniu, po osiedlu, po Piotrkowskiej. Większość z nas ma jednak mechanizm, który nie pozwala na takie ekscesy, choć w nagrzanej słońcem i piwem głowie mocno się gotuje.
I całe szczęście, bo niestety oglądanie nagich mężczyzn jest przykre, kobiet zresztą też, zwłaszcza jeśli jest ich więcej niż jedna. Wiem co piszę, bo - z racji wykonywanego fachu - oglądałem przed laty na własne oczy zjazdy naturystów w Chałupach, wybory Miss Natura i inne frywolne zabawy facetów bez spodenek i kobitek bez staników i majtek. Za dużo męskości i kobiecości naraz, erotyzmu zaś zero. Taka dziwna sytuacja.
Naturyści mieli też zwyczaj grać na plaży w siatkówkę. Obie drużyny występowały oczywiście w swoich strojach organizacyjnych, co wyglądało komicznie. Latanie z gołą pupą jest też kłopotliwe ze względów praktycznych - łatwo się zapiaszczyć i zatrzeć.
Wśród polskich naturystów szybko doszło też do rozdźwięku. Jedna grupa skupiła się wokół starszego pana Sylwestra Marczaka, a druga wokół nieco młodszego, łodzianina, Józefa Kubickiego.
Z tych to powodów ruch naturystyczny szybko się w Polsce zmarginalizował, mimo że świat znacznie rozluźnił wszelkie obyczajowe ograniczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany