Czy w szkole podstawowej w Bełdowie doszło do obrazy uczuć religijnych?
– Decyzją Rady Pedagogicznej przyjęto wniosek, że kolejne przedstawienia będą bardziej nadzorowane przez dyrekcję i nauczycieli. Niestosowne treści będą wycinane z programu - oświadczył dyrektor szkoły Paweł Sobczak. Widziałem ten program na żywo, potem dwa razy przeglądałem nagranie i według mnie treści nie były tak niestosowne, żeby aż tak reagować. To wszystko jest kwestią interpretacji.
Dyrektor przeprosił też wszystkich, którzy poczuli się urażeni.
- Obraza żadnej osoby oraz żadnych uczuć religijnych nie była celem tego programu. Jednocześnie pragnę podkreślić, że podjąłem już wszystkie dozwolone prawem działania naprawcze, które gwarantują, że taka niestosowna sytuacja w przyszłości się nie powtórzy - napisał dyrektor szkoły w wydanym oświadczeniu.